Hipolit ma 14 lat. I dysleksję. Po 3 latach ćwiczeń, czytaniu ogromu tekstów i rozwiązywaniu miliona zadań jest już naprawdę OK. Dzisiaj założył się ze mną, że napisze bezbłędnie dyktando. OooooK. Sprawdzamy je razem. Kasia: „Chłopaku, [woźny] przez [zi]????”Hipolit: „No, bo ja niedawno się dowiedziałem, że oprócz [zi] istnieje też [ź] i jeszcze nie wiem gdzie używać…”Kasia: „Ściemniasz. Czy my nigdy o źrebakach, żdźbłach lub…
Bonarka
Z wczoraj 🙂Godzina 18:20Piotruś (6 l.): „Musimy już kończyć zajęcia, muszę jechać z mamą do Bonarki*”Kasia: „A po co będziesz jechał?”Piotruś: „Po mleko i po chlebek i po…. Mamo!!!!!!!!!!!”Mama (przychodzi): „Słucham Piotrusiu?”Piotruś: „Po co musimy jechać do Bonarki?”Mama: „A musimy? Po co?”Piotruś: „Po mleko i chlebek, i Kubusie, i… „Mama: „Ale po te rzeczy możemy iść do Carrefoura”Piotruś: „Nie możemy!”Mama: „Dlaczego?”Piotruś: „Bo tam nie ma…
Smo(g)k
I znów zauważam, że coraz mniej piszę. Bliźniaczki chore od dwóch tygodni i nie ma komu przytykać 😉 Zresztą w Krakowie prawie wszyscy chorzy – na czele ze mną. Wirusowe zapalenie krtani jest tu dość częste, mało przyjemne i jeszcze w dodatku związane ze smogiem. Zuzia (5 l.): A ja kocham mojego brata miłością największą ze wszystkiech…Kasia: O, to bardzo ładnie, ZuziuZuzia: No…. mimo, że…
Hania
K: „Hania, powiedz [lala]”Hania (3 l.): „nie powiem ci [lala]”K: „Adlaczego?”H: „Bo ja jestem dzisiaj niegrzeczna i rozrabiam!:D”Choć ta historyjka jest chyba raczej smutna niż śmieszna, co?
Rower
Michaś ma 4 lata i kłopoty grafopercepcyjne. I obsesję na punkcie kosmosu.Michaś: Daj, namaluję ci rower.Kasia daje Michasiowi kredkę. Patrzy na obrazek.Kasia: Michaś, a co to jest??Michaś: Rakieta!!Kasia: A miał być rower…Michaś (iskierki w oczach): Ale dałaś się nabrać 🙂
Korale
„Mam Ci ja” korale 🙂 Zrobione z długiego rzemyka i kolorowych podłużnych koralików, takich jak te: tylko kolory takie bardziej jesienne, a i koraliki rzadziej rozstawione 🙂 Miałam je na sobie wczoraj. Przyszedł na zajęcia Miś (5 l.).Miś (ogląda korale): Ty to musisz być bardzo chora… Kasia (tzw. karpik): ???? (po chwili): dlaczego???Miś (smutny): No przecież nie każdy nosi leki na sznurku na szyjce… Przynajmniej wiem,…
Z dziubkiem
Poniedziałek 27.08.2012, godz. 17:00 Osoby dramatu: Kasia, Tata Adasia, Adaś (7 l.) Adaś stoi pod ścianą i słucha rozmowy Kasi i Taty Adasia. Kasia: Wie pan, tam mało język u Adasia pracuje, dlatego tak niewyraźnie mówi. Musicie dużo ćwiczyć i musicie odstawić – przynajmniej na jakiś czas – wszystkie butelki z dziubkami typu Kubuś Play, wody mineralne małe, rurki (słomki) i bidony.Tata Adasia: OK, OK…
Skojarzenia
Bawimy się z Pawełkiem w skojarzenia.K: Szczoteczka i…P:.. pasta. Telefon i…K: … ładowarka. Okno i….P: ….drzwi. Herbatka i…K: …cytrynka. Mama i…P: … Odkurzacz!
A w Pomponie.. :)
Maluchy pomponowe rzadziej niż w innych placówkach „rzucają” tekstami. Ale nie ma co się dziwić, wszak to jeszcze małe dzieci 🙂 Dzisiaj musiałam sprawdzić wędzidełko Indze. Rzuciło mi się w oczy. Kasia: „Inga, otwórz buzię”Inga (otwierając): „Myłam, nie śmierdzi” 🙂 Pokazuję na obrazku dwie sowy. Hania: „O mama sowa i tata sowa”Kasia: „A gdzie dzidziuś sowa?”Hania (westchnienie): „Pewnie w żłobku” 🙂