Koszmarne pomyłki.

Koszmarne pomyłki.

Długo zastanawiałam się czy pisać ten post. Bo niejako o swojej branży piszę. Ale, że tylko „troszeczkę”, więc postanowiłam zrobić mały przytyk i opisać Wam kilka przypadków. Koszmarnych przypadków. Wszystkie z autopsji. Miałam te dzieci, „żyłam z nimi i płakałam z nimi”. Koszmar pierwszy. Dla mnie najgorszy. Ćwiczyłam z dziewczynką. Małą, 3letnią. Trójjęzyczną. Mała nie mówiła. Równolegle poszła do przedszkola, gdzie również miała zajęcia logopedyczne.…

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress