Auta…czyli o tym, co można zrobić z prospektu. Konspekt zajęć.

Auta…czyli o tym, co można zrobić z prospektu. Konspekt zajęć.

Jakiś czas temu, na lotnisku we Frankfurcie, wpadł mi do rąk prospekt reklamowy Suzuki. Nie będę ukrywać, że wpadł, ot tak sobie, po prostu wtedy intensywnie myślałam o kupnie Swifta 😉 Kilka dni temu – podczas porządków w „zabawkach” logopedycznych – wpadł mi znów w ręce. Jakim cudem się tam zaplątał? Nie wiem.. ale wiem, że to znak 🙂 Adaś ma 4 lata i uwielbia…

Słowa dwulatka

Słowa dwulatka

TADAM!! Przed Państwem lista 80 najczęściej pojawiających się słów w mowie przeciętnego dwulatka. Oczywiście nie u każdego dziecka zniekształcenia są takie, jak na owej liście, czasem dziecko mówi inaczej. Ale ważne są znaczenia 🙂 A co z pozostałymi słowami? Otóż tutaj różnice w leksyce były bardzo zależne od środowiska dziecka. W grę wchodziły imiona rodzeństwa, wujków, cioć, psów, kotów, nazwy potraw, które maluchy lubią jeść,…

Naucz misia

Naucz misia

Często jest tak, że dziecko ma serdecznie dość powtarzania kolejnych ćwiczeń logopedycznych (i nie tylko). Bo nie oszukujmy się: wszyscy mamy zawrót głowy i żaden rodzic nie jest w stanie codziennie przygotowywać nowej partii ćwiczeń dla dziecka, prawda? Poza tym często dziecko się buntuje przeciw kolejnym ćwiczeniom. Co wtedy można zrobić? a) odpuścić, b) przytrzymać na siłę, c) spróbować inaczej. Sposobu a) i b) serdecznie…

„Chodzi mi o to, aby język giętki  Powiedział wszystko, co pomyśli głowa” – aby moje dziecko pięknie mówiło

„Chodzi mi o to, aby język giętki Powiedział wszystko, co pomyśli głowa” – aby moje dziecko pięknie mówiło

Dzisiaj mamy post z bardzo długim tytułem. Cytat oczywiście z „Beniowskiego” J. Słowackiego, a post o tym, jak działać profilaktycznie na mowę dziecka. Nie znajdziecie tu ćwiczeń artykulacyjnych na seplenienie i reranie. Znajdziecie profilaktykę dla maluchów: jak ustrzec się wad wymowy. Może komuś się przyda? 1. Wyrzućcie smoczek. Oczywiście mówię o smoczku powyżej mniej więcej 8. m-ca życia, kiedy nie służy on już jako przedmiot…

„Głoska” na wakacjach: tydzień w obcym mieście

„Głoska” na wakacjach: tydzień w obcym mieście

Nie było mnie przez calutki tydzień w Hamburgu. Można mi zazdrościć 🙂 Można nawet powiedzieć, że wiele czasu spędziłam na lenieniu się. A konkretniej na zwiedzaniu „obcego” miasta. Pisząc „obcego” mam na myśli: nie swojego, nie tego, które już znam. Ale, że ja podły pracoholik (w dodatku uzależniony od pisania tego bloga) jestem to, przy okazji zwiedzania, co rusz jakieś fotki robiłam i nawet –…

Moje zmagania z dwujezycznoscia – Rebecca

Moje zmagania z dwujezycznoscia – Rebecca

Wiecie, ze jestem chwilowo we Wloszech. Wiecie (lub nie), ze tu diagnozuje. Ale nie wiecie, ze w tym samym czasie zebrala sie tutaj elita swiatowych naukowcow. Wsrod nich poznalam Rebecce. Rebecca ma 22 lata. Mieszka w USA. Jej ojciec jest Amerykaninem, a matka – Polka. Rebecca swietnie mowi, czyta i pisze po polsku (choc z akcentem). Jak? „Na poczatku mama mowila do mnie po polsku.…

Nie  ma bezwartościowych zabaw!

Nie ma bezwartościowych zabaw!

Dzisiaj mam przed sobą kilka arcytrudnych zadań: po pierwsze napisać post za pomocą komórki, a nie laptopa; po drugie – skończyć przed 18.00, bo wtedy mam wyjść na własną imprezę urodzinową; a po trzecie przekonać Was, że każda zabawa dziecka jest wartościowa, bo czegoś uczy. Prawda jest taka, że w tym poście zabawą nie jest patrzenie w telewizor, granie na komputerze czy tablecie. Wiem, że…

Głoska na wakacjach. Skacz!!

Głoska na wakacjach. Skacz!!

Dzisiaj pierwszy post z serii: „Logopedia w plenerze” 🙂 O czym będzie? O skakaniu. Post zarówno dla starszych, jak i młodszych dzieci – takich od 3 lat. Wiecie czym jest skok, prawda? To takie oderwania się na ułamek sekundy od ziemi. Podczas tegoż ułamka do mózgu dociera więcej tlenu niż podczas zrobienia kroku. Dlatego skakanie bywa czasem męczące 😉 Nie od dzisiaj także wiadomo, że…

Oczy. Dlaczego WIELKIE litery?

Oczy. Dlaczego WIELKIE litery?

Istnieje w języku psychologów, pedagogów i logopedów takie trudne pojęcie jak „percepcja wzrokowa”. Percepcja owa to nic innego jak umiejętność dziecka na patrzenie na przedmiot, odróżnianie kształtów i barw, i jednoczesne przetwarzanie informacji w mózgu „co to jest”. Jeszcze prościej pisząc: patrzymy na kubek, widzimy jego kolor, kształt, zawartość, a nasz mózg wie, że to nasz (mój) codzienny zastrzyk energii, czyli kawa 🙂 Percepcja nie…

Czym się różni dwujęzyczność dzieci od nauki języka obcego?

Czym się różni dwujęzyczność dzieci od nauki języka obcego?

Na forum Edukacji Domowej właśnie toczy się dyskusja o tym, czy język angielski w przedszkolach szkodzi czy nie szkodzi dziecku. Padają przeróżne argumenty. Najbardziej podobają mi się takie: „Ja do dziecka od zawsze mówię po angielsku i jakoś mu to nie zaszkodziło” lub też „czy małżeństwo polsko – angielskie ma sobie odpuścić naukę angielskiego, bo to szkodzi polskiemu”. I już nie mam ani energii, ani…

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress