Zabawa na identyfikację sylab: przepraszam, ze bez polskich znakow, ale ze szkoly pisze 🙂
Plan jest taki:
1. Dziecko dostaje plansze, taka jak ta ponizej. Ta jest nocna, mam jeszcze wersje „dzienna” 🙂
2. Dziecko dostaje „ludka” – u mnie najczesciej hipki z jajek niespodzianek, ale tez czesto zwykle klocki (przy okazji cwiczymy zabawe symboliczna :P)
3. Zadaniem dziecka jest ustawic „ludka” na sylabie wymawianej przez logopede/rodzica.
Zabawa uczy:
a) identyfikacji sylab, wiec
b) czytania 🙂
c) rozwija sluch fonemowy (rozroznianie dzwiecznosci miedzy B i P u mnie) – szczegolne wazne u dzieci dwujezycznych,
d) pamieci sekwencyjnej, jesli polecenia beda zlozone typu „Poloz czerwony klocek na PA, a zielony na A”.
Takie proste, a takie fajne :)) Przynajmniej dla dzieci 🙂 Wieczorem (w nocy) wrzuce film na FB, jak dzieciaki sie tym bawia 🙂
Witam, moja córcia powoli zaczyna wykazywać zainteresowanie samodzielnym czytaniem. Tego typu ćwiczenia są bardzo pomocne. Jestem pełna podziwu dla Pani, bo nie raz i nie dwa widziałam jak w bardzo przystępny sposób udziela Pani pomocy rodzicom, którzy ze swoimi pociechami rozpoczynają przygodę z czytaniem. Pozdrawiam serdecznie!
turbofajne:D