Dostałam od Kamili Wilkosz – polskiej (i już prawie angielskiej :P) logopedki w Londynie takie o to cudo. „Tylko to prezent interesowny” – powiedziała – „masz to opisać na Głosce, bo to jest świetne!” 🙂 Cóż.. Kamili się nie odmawia. 😀

2014-12-16 11.54.08

Rodzinka to zestaw siedmiu lalek zrobionych z drewna i sznurków 😉 W składzie jest zatem: dziadek, babcia, mama, tata, chłopczyk, dziewczynka i dzidziuś. No dobra, ale jak się można tym bawić? Oczywiście, ja miałam 10 różnych od siebie koncepcji, ale wystarczyło, że pokazałam rodzinkę Konradowi i…  koncepcje mogłam se mieć. On też je miał: głęboko w … wiadomo gdzie 😛 A dlaczego? Bo miał swoją. Popatrzcie:

I cóż? Pewnie bym interweniowała, gdyby nie to, że zabawa „rolami” to jedna z najbardziej rozwijających językowo i intelektualnie zabaw. Teatr, możliwość wchodzenia w inne postaci, w charaktery, tworzenie fabuły – to wszystko rozwija myślenie abstrakcyjne, budowanie relacji społecznych, umiejętność odczytywania emocji, budowanie narracji – samo dobro!! Czy Wasze dzieci umieją bawić się w ten sposób?

Ale dobry czas się skończył, trzeba przejść do ćwiczeń.

Jak ćwiczyć z rodzinką?

Zaczynamy od ćwiczenia symbolizacji. My, jako dorośli ludzie, doskonale wiemy, że ta pani

2014-12-15 13.29.35

to babcia. Dziecko niekoniecznie. Jeśli uczymy malucha czytać, warto podpisać członków rodzinki zamieniając słowo „chłopczyk”, „dziewczynka” na imiona występujące w rodzinie dziecka, tak jak tutaj:

2014-12-15 13.29.19

Jeśli jednak unikacie czytania jak ognia, wydrukujcie zdjęcia Waszej rodziny i „podpisujcie” rodzinkę zdjęciami – lalka baba, a pod spodem zdjęcie babci itp. Pamiętajcie, aby dostosować rodzinkę do Waszej rodziny :))

Na rodzince warto także uczyć relacji społecznych. Tak jak robimy to z Adasiem niżej:

Ale ponieważ ja kreatywny człowiek jestem, to postanowiłam poćwiczyć także relacje przestrzenne. W domu, bo jak wiadomo, każda rodzinka mieszka w domu. Wzięłam kilka kartek, dwie z nich skleiłam i tak powstała podłoga:

2014-12-15 15.52.12

Potem dokleiłam ściany, zaginając połówki kartek na pół i wstawiłam mebelki z jakiegoś domku dla lalek. Wyszło coś takiego:

2014-12-15 16.00.16

Teraz tylko wystarczy podawać polecenia, młodszym dzieciom proste:
„Posadź mamę na kanapie”,
a starszym złożone:
„Posadź mamę na kanapie, a Ulę przy kuchence” 🙂

2014-12-15 16.01.24

I cała rodzinka w komplecie rozmieszczona

2014-12-15 16.03.17

Czasem jednak nie mamy w posiadaniu mebelków. Co wtedy? Proste:) Albo je robimy, albo rysujemy 🙂 Dla 4latków to może być taki rysunek – bardzo symboliczny, a jednak wiadomo co to 🙂

2014-12-15 16.12.14

A potem wydajemy te same polecenia, co za pierwszym razem. I tak rodzinkę mamy w komplecie w domu:)

2014-12-15 16.13.142014-12-15 16.13.29 2014-12-15 16.13.21

Z rodzinki można wykombinować jeszcze milion innych rzeczy, ale… to innym razem 🙂

Komu się podoba? 🙂

Komentarz

  1. To jest cudowne! Na podobnej rodzince pracujemy z moją małą u surdopedagoga i od tego czasu rozglądam się za takimi laleczkami dla niej, do domu. Czy to można gdzieś dostać?
    Pozdrawiam bardzo serdecznie
    Agnieszka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress