Tak na początek tonem wyjaśnienia. To metoda nauki czytania. WYŁĄCZNIE nauki czytania. Jest częścią terapii neurobiologicznej, zwanej potocznie metodą krakowską® – metody logopedycznej. Ale przez samo czytanie mowy nie wywołamy.
Ale do rzeczy 🙂
Bardzo często, nawet czasem za często słyszę, że metoda prof. Cieszyńskiej jest beznadziejna, bo ma beznadziejnie ułożoną kolejność wprowadzania liter (w sylabach). Po co komu na początku P i M, skoro można z nich ułożyć tylko MAMA, PUMA, MAPA, MAMA MA PUMY? Zdania totalnie od rzeczy. I ja się z tymi osobami zgadzam. Po pierona metoda, w której dziecko nie umie przeczytać nic konkretnego. Zanudzi się biedactwo.
Święta racja.
ALE!
Niektórzy chyba zapomnieli, że metoda zwie się SYMULTANICZNO-sekwencyjną®. Czyli: najpierw symultanicznie, potem sekwencyjnie. Symultanicznie, czyli globalnie. TAK! Globalnie.
Globalnie uczymy dziecko samogłosek oraz sylab w kontekstach. Ale też w zaleceniach metody jest nauczenie dziecka rozpoznawania kilku słów globalnie. I do tych słów należą:
a) rzeczowniki: IMIĘ DZIECKA, MAMA, TATA, BABA, AUTO, LALA, MIŚ, PIŁKA oraz niektóre rzeczy do jedzenia, które dziecko je,
b) czasowniki: JE, SIEDZI, STOI, IDZIE, PIJE, MYJE ewentualnie inne dobrane do dziecka.
Wyrazy te wprowadzamy przed sylabami lub równolegle z nimi, więc na samym początku nauki czytania dziecko jest w stanie samo przeczytać zdania. Zauważcie jednak, że jest ich stosunkowo mało, po to by wzbudzać w dziecku naturalną chęć uczenia się dalej.
Nie zapominajcie, proszę, o tym, ponieważ bez wyrazów globalnych rzeczywiście nudno jest na samym początku czytać w kółko PUMA, MAPA i MOPY. 🙂
PS. Zdjęcie na górze to oczywiście „Moje sylabki” cz. 1. wyd. WiR 🙂
Sok czy piwo ? :))
Sok, oczywiście 🙂
Witam
Czy mogłabym prosić o post na temat nauki dwuznaków. Jestem na tym etapie z córką i trochę chyba błądzę.
Jasne 🙂 W tym tygodniu się pojawi 🙂
Dzień dobry
Chciałabym się dowiedzieć czy naukę wczesnego czytania metodą krakowską możemy wprowadzać inne języki. Mieszkam w Niemczech i interesuje mnie ta kwestia pod kątem języka niemieckiego.
Czyli początek samogłoski prymarne, następnie samogłoski sekundarne. Proszę o informacje jak to wygląda z innymi językami.
Pozdrawiam serdecznie
Małgosia
Pani Małgosiu,
możemy. Akurat z niemieckim jest łatwo, ponieważ istnieją książeczki prof. Cieszyńskiej „Ich liebe Lesen” 🙂