Siedzę sobie kulturalnie w przedszkolu. Kulturalnie wśród dzieci. Dzieci, które są tego dnia wyjątkowo grzeczne 🙂 Nagle (ni z gruchy, ni z pietruchy) mówi Jaś (l. 3)
Jaś: Jak podniosę ręce do góry, to nie słuchamy pani!
Po czym… podnosi ręce do góry, a w grupie zaczyna się szmer i chaos. Zaczynam interweniować, obracam wszystko w żart. Szepty i rozmowy trwają. NAGLE! Jaś opuszcza ręce. Następuje cisza jak makiem zasiał.. wszystkie oczy patrzą na mnie…
I już nie wiem: albo jakiś nowy Wiedźmin albo chłopak ma zadatki na polityka. 🙂
O.. a to jeszcze napisała mi Ninka. Też o Jaśku:
Dziś pytam Jasia: -Kim będziesz,jak dorośniesz??
na to Mila (5 l ): -On będzie pluszakiem:)) słodziaki ponad wszystko!!!!