Ponieważ Kasi zależało na tym, by w tekście o dzieciach i telewizji znalazło się również co nieco na temat jedzenia i zabawy przy włączonym telewizorze, wracam do Was z nowym tekstem. Będzie jednak nie tylko o tym, ale i o zaburzeniach uwagi oraz o wpływie tv na wyniki w nauce. Tym razem zmieniam jednak formułę wpisu, by post był bardziej przejrzysty. Zapraszam do lektury! ☺
1. Faktem jest, że istnieje związek między liczbą godzin spędzonych przed telewizorem i otyłością. Kiedy oglądamy telewizję, pozostajemy zwykle w bezruchu, a jeżeli jesteśmy telemaniakami, poważnie ograniczamy czas, który moglibyśmy poświęcić na aktywność fizyczną. Pochodną braku tego rodzaju aktywności jest zmniejszenie masy mięśniowej i słabszy metabolizm. Co ciekawe, badania wykazały, że każda godzina spędzona przed szklanym ekranem przed ukończeniem przez dziecko 3. roku życia zwiększa o 10% ilość fast foodów spożywanych przez nie w wieku lat 10! Nie jest tajemnicą, że oglądając telewizję, jemy więcej. Ma to związek z dwoma czynnikami – po pierwsze, zajęci przetwarzaniem obrazów, nie zastanawiamy się nad tym, jak wiele zjadamy i nie zwracamy uwagi na uczucie sytości, a po drugie zapominamy, ile czasu upłynęło od poprzedniego posiłku. Okazuje się, że myślenie o tym, kiedy ostatnio jedliśmy, skutecznie zniechęca nas do szybkiego sięgnięcia po kolejne danie albo przekąskę. Konia z rzędem temu, kto się nad tym zastanawia podczas oglądania telewizji!
2. Dzieci bawiące się przy włączonym telewizorze mają trudności ze skupieniem na jednej aktywności i kontynuowaniem zabawy, którą przerwały, by spojrzeć na ekran, częściej zmieniają zabawki i prezentują uboższe wzorce zabawy. Wiemy, jak ważna jest zabawa dla rozwoju procesów poznawczych, wśród których mamy m.in. język, myślenie czy uwagę. Szczególnie małe dzieci nie potrafią sobie poradzić z nadmiarem rozpraszających bodźców – zadbajmy o to, by nigdy nie bawiły się przy szumiącym telewizorze.
3. Czy istnieje związek między oglądaniem telewizji i występowaniem zaburzeń uwagi? Zdaję sobie sprawę z tego, że moje własne obserwacje nie mogą być podstawą do wysuwania podobnych wniosków, odwołam się więc do badań. Prawdopodobnie nie zdziwi Was konkluzja: im więcej czasu dzieci spędzają przed telewizorem, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń uwagi. Chcecie konkretów? Tak o wynikach badań pisze w swojej książce Michael Desmurget: „(…) każda godzina dziennie programu niezawierającego brutalnych treści wchłonięta przed trzecim rokiem życia zwiększała o blisko 75% prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń uwagi w wieku 8 lat (…). Kiedy dziecko miało kontakt z programami zawierającymi przemoc, poziom ryzyka był 2,2 razy większy!”. Jeśli uświadomimy sobie, że występowanie zaburzeń uwagi ma wpływ na takie procesy poznawcze jak pamięć czy uczenie się, szybko dojdziemy również do kolejnego wniosku: czas spędzony przed ekranem ma negatywny wpływ na rezultaty osiągane przez dziecko w szkole. O jakich problemach mówimy? Lista nie jest krótka, a znajdują się na niej m.in. trudności z czytaniem i zaburzenia rozwoju języka.
Podsumowując: mamy niezliczoną ilość badań dotyczących wpływu oglądania telewizji na zdrowie, funkcje poznawcze i wyniki w nauce czy skłonność do przemocy. Autorzy sporej ich części interesowali się tym, jaki wpływ na funkcjonowanie dziecka ma pozostawianie go przed szklanym ekranem zanim ukończy ono 3. rok życia. Analiza wyników nie pozostawia wątpliwości, że zalecenia Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej to nie przejaw fanatyzmu, a próba ochrony dzieci. Pozostaje nam tylko z tej wiedzy korzystać…
Agnieszka Turek – psycholożka. Pracuje m.in.w Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci i Młodzieży SAMED w Krapkowicach. Prywatnie miłośniczka literatury i szczurów hodowlanych.
Ostatnio usłyszałam od psychologa edukacyjnego ze dziecko ,moze siedziec przed komputerem / telewizorem do 2 godzin dziennie ! To dotyczyło też małych dzieci ! Rodzic usłyszy taką bzdurę i już czas dziecka ma zagospodarowany :/