Co można zrobić, kiedy uczycie dziecko czytać sylabami, jesteście już przy n-tej książeczce, a ono nadal nie może zapamiętać pierwszych paradygmatów? Cóż.. wrócić do początku. I utrwalać, utrwalać, utrwalać każdy nowo poznany. Czasem jest też tak, że wydawałoby się, dziecko zna każdą sylabę – pod warunkiem, że jest czytana w danym paradygmacie PA, PO, PU, ale kiedy już paradygmaty przemieszasz – nie pamięta nic. Tak nie powinno być. Ale kiedy już jest – musisz wrócić i ćwiczyć.
Dzisiaj pokażę Wam łąkę.
Łąka zrobiona została z papieru kolorowego, słomek (rurek), pinezek, mazaków i nożyczek. Na papierze kolorowym rysujemy sześciopłatkowe kwiaty, wycinamy, na każdym płatku piszemy sylabę (L ma pięć płatków!!!).
Teraz pinezkę wbijamy w środek środkowego pola (wyższa matematyka) i z tyłu przybijamy słomkę (rurkę). Teraz kwiatek może nam nawet służyć za wiatraczek logopedyczny (osobiście nie cierpię wiatraczków logopedycznych :P)
No dobra, ale nie po to się człowiek męczył przy wycinaniu, żeby z sylab na płatkach mieć wiatraczek, prawda? Dlatego wszystkie kwiatki przybijam na tablicę korkową (u mnie: tabliczkę, tablicunię nawet).
Następnie potrzebuję drewnianych klamerek (lub plastikowych, ale jednokolorowych i jasnych np. białych, żółtych) i taśmy magic! Jednak taśma tylko dla tych, którym szkoda popisać 35 klamerek.
Obwijam taśmą klamerkę i podpisuję ją. Jeśli nie macie taśmy do dyspozycji, a cierpicie na nadmiar klamerek, możecie spokojnie podpisać 35 klamerek. U mnie taśma gra pierwsze skrzypce, bo mam mało spinaczy 🙂 A są potrzebne. Na taśmie matowej mogę pisać, a ona z prawie każdego materiału się odrywa bez problemów i śladów!
Potem już rybka – dziecko szuka płatków takich samych, jak sylabki na klamerkach. Pamiętajcie tylko, żeby:
1. Sylaba była ZAWSZE nazwana, najlepiej przez dziecko, ale jeśli ono nie wie, to przez Was. Nie chodzi o to, żeby dopasować sylabkę do sylabki, ale by zapamiętać jej kształt.
2. Dajecie dziecku różne sylabki, nie że PA PO PU a potem MA MI MY, nie! ma dostać wymieszane: PA MU BI LE FY WO.
🙂
I to tyle na dzisiaj! Miłego dnia wszystkim!
No to lecę po spinacze 😉
właśnie skończyły mi się pomysły więc dziękuje za podpowiedz.
Właśnie tego szukałam, dziękuję!