Wielkanoc to nie tylko czas radości i rodzinnych spotkań, ale też doskonała okazja, by… wspierać rozwój mowy dziecka – zupełnie przy okazji. Zwłaszcza jeśli na co dzień mówicie w dwóch językach, warto szukać naturalnych sposobów na pielęgnowanie języka polskiego i dobrej artykulacji. Dobra wiadomość? Nie trzeba robić specjalnych zestawów, ćwiczenia logopedyczne już są w Twoim domu! Wystarczy włączyć kilka prostych zabaw do wielkanocnych przygotowań i rodzinnych rytuałów. Poniżej znajdziesz konkretne pomysły – sprawdzone, naturalne i pełne świątecznego klimatu.
1. Szykowanie przebrań i zabawy w odgrywanie ról (np. króliczek, owieczka, kurczaczek)
Co rozwija:
- słuch fonemowy – naśladowanie dźwięków zwierząt (pi-pi, beee, kuku, chlap-chlap),
- motorykę małą – wycinanie, klejenie, ozdabianie elementów stroju,
- integrację sensoryczną – zabawy z różnymi fakturami (bawełna, wata, papier, tkanina),
- rozwój języka – opisywanie postaci, emocji, zabawne dialogi w obu językach.
Jak to wygląda w praktyce:
Tworzycie uszy zajączka z papieru, nakładacie opaski, naśladujecie dźwięki, wymyślacie scenki. W ten sposób dziecko bawi się i uczy, ćwicząc oddech, dźwięki i strukturę zdań.
2. Prace plastyczne „dokończ według wzoru” (np. pisanka, kurczak, koszyczek)
Co rozwija:
- umiejętność systematyzowania – rozpoznawanie wzorów, rytmów, sekwencji,
- nazywanie kolorów i kształtów – w języku polskim i języku otoczenia,
- koordynację ręka–oko i precyzję ruchów,
- rozumienie i wykonywanie poleceń – kluczowa umiejętność językowa.
Jak to wygląda w praktyce:
Dziecko dorysowuje wzory według schematu (np. kolorowa pisanka – żółty, zielony, żółty…), powtarzając kolory i kształty z pomocą rodzica.
3. Malowanie pisanek z opowieściami o rodzinie i tradycjach
Co rozwija:
- więź z kulturą i językiem dziedzictwa,
- budowanie słownictwa wokół świąt i emocji,
- narrację i opowiadanie historii,
- ćwiczenie oddechu i precyzyjnej artykulacji przy nazywaniu elementów.
Jak to wygląda w praktyce:
W trakcie malowania pisanek opowiadasz, jak robiła to babcia, jak wyglądały koszyczki w Polsce. Zachęcaj dziecko do zadawania pytań, porównywania i komentowania – najlepiej po polsku.
4. Tworzenie wielkanocnych dekoracji (stroiki, kartki, ozdoby z masy solnej)
Co rozwija:
- rozwój słownictwa związanego z przedmiotami i czynnościami,
- koordynację wzrokowo-ruchową i planowanie przestrzenne,
- opisywanie procesu krok po kroku,
- współpracę i umiejętności społeczne (np. podawanie, pytanie, wybór).
Jak to wygląda w praktyce:
Podczas wspólnego tworzenia dekoracji dziecko nazywa kolory, kształty, wybiera elementy, porządkuje je i komentuje ich wygląd. Można wprowadzić mini-instrukcje: „Najpierw przyklej trawkę, potem zajączka, a na koniec jajko.”
5. Pieczenie ciasta (np. mazurka, babki, ciasteczek)
Co rozwija:
- słownictwo związane z kuchnią, produktami i czynnościami,
- rozumienie kolejności i poleceń (instrukcja krok po kroku),
- dzielenie sylab i rytmizację (np. podczas mieszania, ugniatania),
- ćwiczenia oddechowe przy chłodzeniu, zdmuchiwaniu mąki, świeczek, itp.
Jak to wygląda w praktyce:
Dziecko pomaga przy pieczeniu – wsypuje składniki, miesza, komentuje. W tym czasie powtarzacie słowa: mąka, jaja, cukier, wanilia, a także pytania: „Co teraz?”, „Co jeszcze trzeba dodać?”, „Co czujesz?”, „Jak pachnie?”.
Wskazówka końcowa dla rodzica:
Nie chodzi o to, by każde zadanie zamienić w „terapię”. Kluczem jest świadome wspieranie rozwoju języka i mowy poprzez codzienne czynności – z uśmiechem, bez presji, w atmosferze zabawy i bliskości.
Każda taka aktywność to okazja, by zanurzyć dziecko w języku polskim, nie tracąc przy tym radości ze wspólnie spędzonego czasu – a Wielkanoc daje ku temu idealną okazję.
Chcesz więcej pomysłów dostosowanych do wieku i potrzeb Twojego dziecka?
Skonsultuj się z logopedą online, który zna wyzwania dzieci dwujęzycznych i pokaże Ci, jak wspierać mowę przez… zabawę i tradycję.
