Tak — i to znacznie bardziej, niż większość rodziców się spodziewa. Ruchy rąk, precyzja palców i sprawność dłoni są ściśle połączone z rozwojem mowy, bo w mózgu ośrodki odpowiedzialne za ruch i język leżą bardzo blisko siebie. Dlatego jako logopeda online dla dzieci dwujęzycznych często powtarzam rodzicom: jeśli chcesz wspierać mowę, popatrz na ręce dziecka. A okres świąteczny daje do tego idealne, naturalne okazje.
Dlaczego motoryka mała ma związek z mową?
W mózgu dziecka rozwój mowy nie dzieje się w izolacji.
Język rozwija się razem z:
- planowaniem ruchu,
- koordynacją,
- sekwencjami (najpierw–potem),
- koncentracją uwagi.
Ruchy precyzyjne dłoni aktywują te same obszary mózgu, które później odpowiadają za:
- budowanie zdań,
- łączenie słów w logiczne ciągi,
- planowanie wypowiedzi.
Dlatego dzieci, które mają trudności z motoryką małą, często:
- mówią mniej,
- mówią wolniej,
- gubią końcówki,
- unikają dłuższych wypowiedzi.
To nie przypadek — to neurobiologia.
Jak widzę to w praktyce logopedycznej?
W gabinecie (również online) bardzo często obserwuję dzieci, które:
- nie lubią rysować,
- nie chcą lepić,
- szybko męczą się przy zabawach manualnych,
- mają słabą koordynację palców.
I jednocześnie:
- mówią krótkimi zdaniami,
- odpowiadają jednym słowem,
- unikają opowiadania,
- „wiedzą, ale nie potrafią powiedzieć”.
Dlatego w terapii mowy nigdy nie pracuję wyłącznie nad językiem. Zawsze patrzę na ciało — szczególnie na dłonie.
Święta jako naturalne wsparcie rozwoju mowy
Okres świąteczny to idealny moment, by połączyć ruch, język i relację — bez presji terapeutycznej.
Co działa najlepiej?
Wycinanie, klejenie, składanie
– kartki świąteczne
– ozdoby na choinkę
– łańcuchy, gwiazdy, bombki
Dziecko ćwiczy sekwencje, a Ty możesz:
„Najpierw wycinamy, potem kleimy, a na końcu wieszamy.”
To gotowa struktura narracyjna.
Lepienie i ugniatanie
– masa solna
– plastelina
– ciasto na pierniki
Ręce pracują, a język dostaje przestrzeń:
„Miękkie czy twarde?”
„Duże czy małe?”
„Co teraz robimy?”
Pakowanie prezentów
– odrywanie taśmy
– wiązanie wstążek
– składanie papieru
To doskonałe ćwiczenie planowania i opisywania:
„Co było najpierw?”
„Dlaczego to się nie udało?”
„Jak możemy to poprawić?”
A co z dziećmi dwujęzycznymi?
U dzieci dwujęzycznych ruch jest często bezpieczniejszym kanałem startowym niż słowo.
Zanim dziecko:
- opowie,
- wyjaśni,
- nazwie,
ono najpierw:
- pokaże,
- zrobi,
- ułoży.
Dlatego w pracy z dziećmi dwujęzycznymi ruch i motoryka mała są pomostem do języka. Święta, gdy dziecko działa razem z bliskimi, wzmacniają ten proces wyjątkowo skutecznie.
Kiedy brak ruchu zaczyna martwić?
Zwróć uwagę, jeśli Twoje dziecko:
- unika prac manualnych,
- szybko się złości przy zadaniach ręcznych,
- ma bardzo słabą sprawność palców,
- nie lubi dotyku różnych faktur,
- ma jednocześnie trudność z budowaniem wypowiedzi.
Wtedy warto spojrzeć na rozwój mowy szerzej niż tylko przez pryzmat słów.
Co chcę Ci powiedzieć jako logopeda?
- Język rozwija się w ciele, nie tylko w ustach.
- Sprawne dłonie wspierają sprawną mowę.
- Motoryka mała to fundament narracji i logicznego myślenia.
- Święta to idealny czas na wspieranie mowy — naturalnie i bez presji.
Jeśli masz wątpliwości, czy rozwój ruchowy i językowy Twojego dziecka idą w parze, konsultacja online pozwala to spokojnie sprawdzić i zaplanować dalsze kroki.
Czasem wystarczy zmienić sposób zabawy,
a czasem warto przyjrzeć się rozwojowi głębiej.
Jedno jest pewne:
ręce i język pracują razem — zawsze.
