Udowodniono naukowo, że małe dziecko lepiej widzi białe obrazki na czarnym tle. Potem dopiero zaczyna widzieć kolory: czerwony i żółty, a potem stopniowo pozostałą resztę barw (chyba, ze jest chłopcem/mężczyzną, który nie odróżnia fuksji od różowego :P).
Są jednak takie dzieci, które długo dłużej lepiej funkcjonują na obrazkach na czarnym tle niż odwrotnie. To właśnie m.in. dlatego kiedyś w szkole mieliśmy czarne tablice z białą kredą. W skrócie: oko mniej rozprasza się na czarnym tle.
Dlatego też czasem warto zrobić pomoce, które odbiegają od innych, właśnie kolorem. Są już „Sylaby inaczej” wydane przez CMK, ale cały czas brakowało mi czegoś jeszcze. Oczywiście na zajęciach używałam sposobu „na tablicę”.
I super. I są rzeczy dla starszaków.
A maluchy? 🙂
Razem z Printoteką zrobiłyśmy kilka rzeczowników do czytania globalnego.
Białe obrazki na czarnym tle.
Dla kogo?
Dla dzieci z zaburzoną percepcją wzrokową. Dla dzieci z wadą wzroku, dla dzieci z kiepską fiksacją wzroku.
Dla dzieci, które będą takimi obrazkami zainteresowane, a nie mają powyższych problemów najlepiej sprawdzą się w zestawie z Moimi pierwszymi słowami wyd. WiR.
Obrazki znajdziecie na Printotece tu http://www.printoteka.pl/pl/materials/item/2341 , tu http://www.printoteka.pl/pl/materials/item/2342 i tu http://www.printoteka.pl/pl/materials/item/2343 🙂
jak zwykle obie Panie spisały się na medal 🙂
czadowe!
Genialna sprawa 🙂
Dołączam do grona czytelników Ado. Widzę, że mam wielu wspólnych znajomych.