Co za dzień!

Czarownica siedziała za stołem i zastanawiała się skąd wziąć nowe zioła na swoje cudowne napoje. Wcale nie tak łatwo zdobyć jest trochę kasy, kiedy nikt już nie potrzebuje magii. Nie da się sprzedawać magicznych naparów, zaklęć ani klątw, kiedy ludzie i zwierzęta przestali wierzyć w magię i czary. W sumie problem w zdobyciu ziół teoretycznie nie był trudny (wystarczy iść do lasu i narwać zielska…

Atrakcje tygodnia, czyli o tym jak się nie nudzić

Na turnusie atrakcji dostarczają nam i dzieci, i rodzice. Chyba na żadnym jeszcze tylu ciekawych przypadków nie miałam: a to jedzenia za mało, a to za dużo, a to za słone, a to za mało słone, a to pociąg za blisko torów jedzie, a to wreszcie nocne ucieczki i powroty. Za kilka dni wstawię kilka zdjęć stąd 🙂

Nieprzyzwoita

Ania (7 lat) i Tomek (3 lata) są uczuleni na truskawki.Ania: Mama nie może nam dawać truskawek, bo jak nam daje to jest wtedy taka… no…nie… nie…o! nieprzyzwoita jest!Tomek: No.. i nie jest nieprzyzwoita z tatą. Tylko z panem od truskawek.Widok Mamy stojącej z tyłu i wpatrującej się ze zdziwieniem w dzieci, a potem skręcającej się ze śmiechu – bezcenny 🙂

O mleku

Myślałam, że takie rzeczy tylko w kawałach z długa brodą. Ale dziś usłyszałam na żywe uszy:). Ala (7 lat) miała rozwiązać arcytrudną zagadkę, której to rozwiązaniem była KROWA. Chciałam jej trochę podpowiedzieć…Ja: A skąd się bierze mleko?Ala (zaskoczona pytaniem): z kartonuJa (będąc pewna, że to głupi żart): a w kartonie?Ala: no pan nalewaJa (przerażona): a skąd bierze je pan?Ala (spokojna): no… eee… kupujeJa (z nadzieją):…

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress