Dzieciaki w Pomponie się rozkręcają. Obie dzisiejsze bohaterki mają po niecałe 3 lata.Kasia: Co jest na obrazku?Asia: LybyEwa: KalpAsia: KalpEwa: Ej, to moja welsja!!
Praca
Michałek (5 l., ADHD) ostatnie 10 minut szaleje po gabinecie. Coś jak Gaweł u Fredry 😉 (oczywiście buszował pod kontrolą, a że wcześniej 50 minut PIĘKNIE ćwiczył, więc na koniec miał prawo sobie „poszaleć”). Na samiutki koniec dorwał się do baniek mydlanych. Puszcza je, dmucha.. ale dmuch jeszcze słaby, więc spektakularnych efektów nie ma.Michał: Teraz pani!!Kasia: Ja?? Nie… ja dzisiaj jestem chora nie wyjdą mi…Michał:…
Olga
W przedszkolu:Kasia: Ola, ułóż proszę te klockiAnia (gammacyzm): Ona nie ma na imię Ola, tylko OldaMaciek (bez pionizacji) do Ani: Nieprawda, to jest Ojga!!Padłam.
Nie ma
Weronika (4l.) rozbiera lalkę. Zdejmuje jej sweter, koszulkę, spodnie. Przygląda się uważnie. Potem patrzy na mnie zdziwiona, jeszcze raz na lalkę, na mnie… pokazuje mi nogi lalki i oznajmia: „Nie ma siii”
Ford Ka
Mama z Karolką (5 l.) się dzisiaj chwilkę spóźniły na zajęcia. Mama: O, zobacz, pani Kasia już jest.Karola: A skąd wiesz?Mama: O, jej auto tam stoi…Karola: Gdzie? To fioletowe?Mama: mhm.. Karola: Ale ma brzydką pupę!
Bałwanek
🙂 Dzień dobry 🙂 Pompon. Najstarsza grupa (czyli 3latki). Pokazuję im obrazek szczoteczki do zębów.K: „Co to jest?”E: „Scotka!!”K: „Super! A do czego służy?”E: „Do myjacia!” 🙂 Obrazek, na ktorym jest bałwan.K: „Co to jest?”E: „Bałan!”K: „A do czego służy?”I: „Do lepienia!” I cudowny tekst Ingi (nie słyszałam – niestety – w pierwszym podejściu, tylko potem powtórzony przez nią na prośbę wychowawczyń) Idziemy na pole…
Halo Halo
Siedzę sobie kulturalnie z Anią (16 l.) w gabinecie. Za 10 minut kończymy zajęcia. Słyszymy jak otwierają się drzwi na korytarzu i wkracza Maciuś. Maciuś (5 l.): Halo halo!! Logopedo, gdzie jesteś?? 🙂 Umierałyśmy obie ze śmiechu 🙂
Lekarz
Obrazek. Na obrazku lekarz bada dziecko. Kasia: Kto jest na obrazku?Patrycja (3l.): Pan doktorK: A co robi pan doktor?P: Rozdaje naklejki
Proszę
Michałek (5l.) na korytarzu, po wyjściu z toalety podciągając spodnie do góry.M: Mama, daj mi gumę!!!Mama: Nie teraz: jak wyjdziesz z ćwiczeń od pani Kasi, to dostaniesz. Umyłeś ręce?M (męcząc się ze spodniami): Tak! Mama, pomóż!!Mama: Pomogę ci, ale jak się mówi? Magiczne słówko!M (przypominając sobie): Proszę… mi dać gumę 🙂
O słyszeniu! :)
Przedszkole. Grupa 4latków. Kasia (pokazuje obrazek): Co to?Dzieci: Banany!Kasia: Kto lubi jeść banany?Dzieci: Ja!!!!!Kasia (kolejny obrazek): Co to?Dzieci: Czekolada!Kasia: Kto lubi jeść czekoladę?Dzieci: Jaaaa!!—- kilka obrazków później —- Kasia (pokazując obrazek): Co to?Dzieci: Kot!!Kasia (z premedytacją): Kto lubi jeść koty?Dzieci (bez myślenia): Jaaaaa!!!Szymon (4l., w tłumie): Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! (chwila milczenia) Ja!! Nie!!!!Kurtyna!