Ostatnio zainteresował Was trochę mój wpis na Facebooku o tym, że istnieje coś takiego, jak „turnus z Głoską”, podczas którego dzieje się wiele aktywności z dziećmi 🙂 A więc dzisiaj Wam go opiszę.

Odpowiem na pytanie: co robimy? gdzie? za ile? Chcecie poczytać? zapraszam 🙂

1. Co robimy?

Jak to w wakacje: po pierwsze – zwiedzamy 🙂

IMAG0538Zamek Krzyżtopór w Ujeździe,

IMAG0484 IMAG0718

Bizony w Kurozwękach,

IMAG0622

Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie.

Ale, że to wolne, więc również

IMAG0730opalamy się.

Ale, żeby nie było, że się tylko obijamy, to również

IMAG0667budujemy w piachu

IMAG0734tym dużym

IMAG0473i tym trochę mniejszym.

2014-07-31 18.20.29O każdej porze dnia i niezależnie od pogody 🙂

IMAG0661Uczymy się pływać – jak to w wakacje.

2014-07-31 17.28.35Wspinamy się,

2014-07-31 17.36.31jeździmy na rowerze,

Share14chodzimy po przeróżnych fakturach,

IMAG0464brodzimy w błocie z kijem w ręku,

2014-07-29 18.01.57a czasem w kaloszach w tymże błocie się tarzamy 😉

IMAG0570Siadamy na kamieniach,

IMAG0507wspinamy się po pniach,

IMAG0503na placu zabaw też nas znają 🙂

2014-07-29 11.06.17Oswajamy przestrzeń

IMAG0601_BURST001i światło.

Ćwiczymy motorykę dużą i spostrzegawczość. Uczymy się zasad gry.

Stymulujemy motorykę małą

2014-07-29 18.21.03układając klocki z mazaków,

IMAG0737lepiąc z masy solnej…

2014-07-30 18.36.38.. i malując

IMAG0646po kartkach,

IMAG0626szyszkach,

IMAG0745masie solnej,

IMAG0768kamieniach,

IMAG0658i sobie 🙂

2014-07-28 15.10.06Oczywiście bawimy się sekwencjami..

2014-07-30 18.37.33ćwiczymy „stare” sylaby”

2014-07-29 18.39.19i wprowadzamy nowe 🙂

2. Gdzie?

Mogłabym rzec, że prawie nie ruszyłam się z domu, ale to będzie jednak nie do końca prawda. Wszak przyjechałam z Hamburga do rodziców w świętokrzyskie.

A więc gdzie: w małej wsi, w świętokrzyskim 😀

3. Jak to?

Ano tak to, że wpadła do mnie na tydzień koleżanka z synkiem (3latkiem). I w tydzień zrobiliśmy aż tyle rzeczy.

4. Za ile?

Oj,… kasa leci jak woda 🙁 Ale jeśli lubicie mniej kawkować i pizzować niż my, to kasy pójdzie mniej. Wystarczy zainwestować w farby i wstępy (zwiedzanie), reszta była dostępna za free 🙂 (na czele z panem ratownikiem nad jeziorem, który  – z własnej nieprzymuszonej woli – uczył dzieci pływać!!)

Ale, ale.. za cenę wspólnie spędzonego aktywnie czasu. Jak zauważyliście – mimo, że byłam teoretycznie w domu, to prawie w ogóle w Internecie nie siedziałam. Młody też nie dostawał laptopa/tableta do obiadu, żeby mama i ciocia mogły spokojnie zjeść.

5. Wniosek?

Turnus z Głoską jako usługa na sprzedaż nie istnieje 😉 Jest bezcenna wszak 🙂 Po prostu Wam pokazuję, że turnusowe i wymarzone wakacje mogą być także we własnym domu. Albo u koleżanki 🙂

IMAG0625

 

Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress