Wszystko zaczęło się od logo Głoski. Dostałam maila od Mimowy: „My zrobimy logo!” i jakoś tak od słówka do słówka wyszło, że jest taki pomysł na projekt „Ćwiczenia na za…mówienie”. W ramach projektu blogujący logopedzi, pedagodzy i rodzice wysyłają swoje pomysły na pomoce do Mimowy, a portal robi je i udostępnia u siebie za darmo. I wszyscy są zadowoleni. Głoska bierze udział w projekcie jako pierwsza, więc mam nadzieję, że nie będzie to .. falstart i że Wam się spodoba.
Jak wiecie, u mnie ćwiczeń artykulacyjnych nie znajdziecie. Są od tego inne blogi 😛 Dlatego zaczynamy cykl od ćwiczenia na myślenie przyczynowo-skutkowe.
CO JEST POTRZEBNE?
To gra, w której dziecko musi się zmierzyć z przyczyną, środkiem i skutkiem. Po zobaczeniu przyczyny pewnej sytuacji (np. smutnej Mi stojącej samotnie na plaży) musi zdecydować, jaki środek (zwany gadżetem) uszczęśliwi dziewczynkę. Grać można na PRZYNAJMNIEJ cztery sposoby.
Standardowo – pamiętajcie, że z jednej gry można zrobić kilka 😀 Na różne poziomy trudności:)
GRA 1. dla dzieci 4,5 – 9 lat w tym dzieci wielojęzycznych, które potrzebują rozszerzania słownictwa.
Pokazuję obrazek.
– Popatrz.. co się dzieje na obrazku?
– Mi jest głodna.
– Mi jest głodna. Co potrzeba, żeby była najedzona?
Dziecko wymienia produkty, a ja pokazuję mu takie gadżety. Układając grę starałam się myśleć jak dziecko i zebrać te najbardziej oczywiste rzeczy. Ale logiczne, że mogło się nie udać i maluchowi trzeba będzie podpowiedzieć. Gra wypróbowana na kilku 5latkach, wszystkie dały radę 🙂
W nagrodę dziecko dostaje obrazek uśmiechniętej Mi.
GRA 2. nieco prostsza dla młodszych dzieci oraz dzieci, które mają problem z grą wyżej (bo jest za trudna z różnych powodów)
Pokazuję obrazek.
– Popatrz. To Rysiek. Jest noc i Rysiek boi się spać. Co mu potrzeba? Wybierz.
I pokazuję przykładowe obrazki:
Zadaniem dziecka jest wybrać te właściwe.
– Tak, masz rację. Rysiek potrzebuje lampki i miśka.
GRA 3. dla maluchów oraz dla tych, u których chcemy wyćwiczyć spostrzegawczość.
Pokazuję dziecku obrazek.
i odwracam tyłem. Potem pokazuję drugi:
– Co potrzeba było Mi?
Zadaniem dziecka jest wymienić lub dobrać ze stosu rozrzuconych kart potrzebne rzeczy.
GRA 4. parami.
Rozkładamy na dywanie/stoliku karty gadżetów obrazkami do dołu. Osobno na stosie układamy karty przyczyn. Dzieci ze stosu kart z przyczyną biorą po jednej karcie, np.
Teraz ich zadaniem jest tak szukać gadżetów odpowiednich do sytuacji. Kolejno więc szukają ich w kartach. Jeśli trafią – biorą obrazek i kładą obok swojej przyczyny, jeśli nie – odkładają na miejsce (jak w memory). Po skompletowaniu wszystkich gadżetów do przyczyny, dziecko bierze kolejną kartę przyczyn i szuka kolejnych gadżetów. Wygrywa ten, kto uzbiera więcej gadżetów.
Obrazkami można bawić się także „po krakowsku” układając historyjki obrazkowe. Ale tę część chciałabym Wam pokazać w środę, ok? 🙂 Może uda mi się nagrać filmy z dziećmi 🙂
Dobra, ale nie trzymam Was już dłużej 🙂
Możecie pobierać materiały jako zwykłe obrazki (klikacie na zdjęcie prawym przyciskiem myszki, wybieracie „zapisz jako…”, zapisujecie na dysku i jest). Obrazki od jutra dostępne będą także na blogu Mi.
Karty przyczyn:
Karty gadżetów:
Karty rezultatów:
I gratis ode mnie instrukcja obsługi dla rodziców i terapeutów 😉
PS. Jeśli dziecko dopasuje inny gadżet do przyczyny, który do niej pasuje! (np. herbatę do głodnej Mi), to uznajemy to za dobre rozwiązanie. Wszak liczy się myślenie, a nie instrukcja 😉
Podoba Wam się??!! Warto było zacząć tę współpracę?!
Bardzo warto! Świetny pomysł, świetna realizacja! Gratuluję 🙂
Dzięki Agata :))
Rzeczywiście super – pomysł, opracowanie i wykonanie! Agata, Ty też coś przygotowujesz? Bo masz tyle super pomysłów, tylko że nie są gotowe do wydrukowania 😉 Chętnie bym skorzystała 🙂
Magda,ja też już coś przygotowuję i sama jestem ciekawa efektów! A Ty? A Ty??? 🙂
Czy Ty też szykujesz jakąś niespodziankę? 😉
Nie, ja póki co nie mam pomysłu na projekt łączony, ale jestem bardzo ciekawa Waszych pomocy! 🙂 Ten projekt jest taki sympatyczny i – jak idea – łączy ludzi 🙂
Cześć, Kasiu!
Karty są super (plastycznie), pomysł też, ale zaznaczyłabym, że to dla początkujących w języku polskim, bo mój pięciolatek to słownictwo już zna.
Jakieś inne gry byś miała w zanadrzu, chętnie popatrzę 🙂
Dla poczatkujacych na rozszerzenie 🙂 dla starszych na myslenie 🙂
DZIEKUJĘ….
Ależ proszę 🙂 zapraszam częściej! 🙂
ojjjj baaaaardzo !!!!! 🙂
super pomysł i wykonanie!
o takie pomoce najtrudniej jeżeli chodzi o zakup, dlatego ja często pomimo braku umiejętności plastycznych rysuję podobne rzeczy dla moich dzieciaków
chętnie zamówię taki pakiet:)
pozdrawiam
Nie trzeba zamawiać 🙂 Wystarczy legalnie pobrać jako obrazek z bloga, lub jutro na blog.mimowa.pl 🙂 wydrukować, zalaminować i jest! 😉
Świetne!!!
Podoba mi się historyjka z jedzeniem – niezłe ćwiczenie dla dzieciaków wybiórczych pokarmowo. Ciekawa jestem reakcji Franka na taką układankę. Wiele innych też byłoby świetne dla niego.
Aga, ja jestem ciekawa co Franek by powiedział na tego chłopca z piłką? Już po fobii wietrznej?
A gdzież tam 🙁
Na obrazkach opowiada, że super , że wieje wiatr a ludzie się śmieją, ale gdy pytam czy wobec tego też chce iść na dwór, jest decydowanie 'nie’ 🙁
Czwarty miesiąc zaczynamy…
Świetna współpraca! Świetny rezultat!
Dziękujemy 🙂
Nooo… Nie przestawajcie, jest jeszcze tyle do narysowania!
Trzymam kciuki za to, co w planach 🙂
W planach mimowa.pl póki co inni blogujący logopedzi 😉 Ja pierwsza, więc teraz grzecznie ustawiam się w kolejkę na końcu 🙂
Coś wspaniałego, naprawdę bardzo dziękuję 🙂
Kasiu! Wielkie dzięki i prosimy o więcej. Obrazki i pomysł genialne, natychmiast drukuję, laminuję i wykorzystuję! Dzieciaki będą zachwycone:)
Super pomysły
Moja 5-latka ciagle prosi o wiecej ! Mnie tez sie podobaja tylko papa jak widzi poziom tuszu w drukarce to zgrzyta zebami… Pozdrawiamy
Ale czaro-białe nie byłyby tak fajne 😛
Świetne pomoce, czekam z niecierpliwością na więcej
Dziękuję, że mogę skorzystać z pomysłu 😉
Pozdrawiam
Pomysł rewelacja! Świetne, dziękuję i pozdrawiam:)
Swietne! Obrazki sa przecudowne, az sama chce sie nimi bawic, tylo dziecko za male jeszcze na zabawe. Ale jest tyle obrazkow i gadzetow, ze moge na pewno ulozyc historyjke (np. w folderze z koszulkami na dokumenty albo w malym albumie na zdjecia) i ogladac i opowiadac („czytac”) jak ksiazeczke obrazkowa. Do dukarki bieg!
Świetnie właśnie czegoś takiego potrzeba, bo już czasami głowa pusta, pomysłów brak. Genialnie!
Pozdrawiam.
powiem tak CUUUUUUDNE i na pewno zagoszczą u nas 🙂
Super! Miło się patrzy i na pewno miło będzie się korzystało 🙂
Jedno tylko moje pytanie (może źle coś rozumiem, jeśli tak – przepraszam najmocniej). Czy nie powinno być „Czego potrzeba…” zamiast „Co potrzeba…”?
Powinno 🙂 Tylko moje „Co potrzeba?” to skrót od „co jest potrzebne?”.. Zależało mi na mianowniku… już zmieniam, żeby nie było nieporozumień 🙂
🙂 Super będziemy opowiadać nie ma że boli 🙂 Mąż jutro w pracy mi to wszystko pięknie wydrukuje także praca zbiorowa się zapowiada 🙂 Kasiu wiesz że jesteś niesamowita ?? I prosim o więcej 🙂
Pięknie! Jasne, że skorzystam, jak zwykle 🙂
Super 🙂 biegnę drukować i korzystać :)Pozdrawiam 🙂
Brawo dla Kasi! Obrazki i pomysły są piękne i przejrzyste! Skorzystam dla własnego synka (5 lat) i grupy dwujęzycznych polsko-włoskich dzieci, których przygotowuję do nauki czytania i pisania. Bardzo lubią te gry, przyciągają ich uwagę i chętnie współpracują ze mną 🙂 I moja mała 2,5 latka już zaczęła się bawić z sukcesem z samogłoskami i odpowiednymi figurkami 🙂 Bardzo dziękuję i czekam na ciąg dalszy 🙂
Dziękuję. Będzie ciąg dalszy 😉
Wow!!!!! dziekuje baaaardzo 🙂
Szczerze uwielbiam tą pomoc za wszystko – estetykę, poczucie humoru, „emocjonalność” historyjek i wykonanie <3 Bardzo za nią dziękuję i życzę powodzenia :):) Można Twórczynie jakoś wesprzeć (nie tylko dobrym słowem?) 🙂
I couldn’t resist commenting. Exceptionally well written!
Hi, I check your new stuff on a regular basis. Your writing style is witty, keep doing what you’re doing!