OK 🙂 Nazwa moja 🙂
Książeczki powstały w ciągu terapii. Z konieczności. Kilka razy pisałam Wam, że dzieci lubią czytać o konkretnych rzeczach. Dlatego teraz jest konkretna opowieść. Zadaniem dziecka jest przeczytać tekst i odpowiedzieć na pytania.
Przykładowa strona z książeczki wygląda tak:
w miejsce kropek wstawiamy imię dziecka.
Zadaniem malucha jest przeczytać tekst. Jeżeli jeszcze nie potrafi czyta mama/tata. Po przeczytaniu tekstu mama/tata pyta:
1. Kto to?
2. Co robi Emil?
3. Co robi Ama?
4. Kogo wita Ama?
5. Co woła Emil?
Dopiero po odpowiedzeniu na te pytania odwracamy stronę…
Rysunek jest sprawdzianem. Dobrze przeczytałeś? Tak? To brawo!! To Emil i Ama. Ama wita i Emil wita. Emil woła „Halo!”
Czytanie „spreparowanych” w ten sposób książeczek uczy czytania ze zrozumieniem. Rysunek jest zrozumieniem tekstu. 🙂 A dlaczego na rysunku są kosmici? (znooooowu) Bo ja nie potrafię malować ludzi! 🙂
A specjalnie dla Was na dole jeszcze kilka przykładowych stron:
Przykładowe pytania:
1. Co robi Emil?
3. Kto je banana?
3. Kto lubi owoce?
4. Jaka jest Ama?
i rysunek:
Przykładowe pytania:
1. Co lata koło Emila i Amy?
2. Co woła Emil?
3. Co woła Ama?
4. Kto się boi?
5. Czego boi się Ama?
i rysunek…
🙂
I jak? Podobają Wam się choć trochę moje książeczki? 😀
Podpowiem Wam, że chłopcom na terapii bardzo.. dziewczynkom trochę mniej 😛
Świetne 😛
Talent do rysowania jest !
Pomysly na oba zeszyty( ten i ten z czasownikami) ekstra. Zebym ja jeszcze choc troche rysowac umiala 🙂