Dzisiaj inaczej. Dzisiaj nie będę pisać, jakie są normy, w jakim wieku dziecko ma mówić i ile słów wypowiadać. Dzisiaj pokażę Wam czym powinni się martwić rodzice. „Martwić” nie oznacza jednak wyrywania włosów z głowy, a „martwić” = skonsultować dziecko z jakimś specjalistą, który oceni rozwój malucha. Pamiętajcie! My, terapeuci, nie straszymy. My po prostu Was uświadamiamy 🙂 Żeby nie wierzyć w bzdury typu „to jeszcze chłopiec” czy „a to po wujku dziadka ta ciężka mowa”.
A więc, jeśli:
– dziecko w 3. m. ż. nie wsłuchuje się w mowę opiekuna – skontaktuj się z laryngologiem,
– dziecko w 4. m.ż. nie wpatruje się w twarz dorosłego – skontaktuj się z okulistą,
– dziecko w 7. m.ż. nie wodzi wzrokiem za rodzicem – skontaktuj się z okulistą,
– dziecko w 7. m.ż. nie odwraca się po usłyszeniu dźwięku – skontaktuj się z laryngologiem,
– dziecko w 10. m.ż. nie siedzi – skontaktuj się z fizjoterapeutą,
– dziecko w 10. m.ż nie gaworzy – skontaktuj się z laryngologiem lub/i logopedą,
– dziecko w 11. m.ż nie pokazuje palcem – skontaktuj się z logopedą lub/i psychologiem,
– dziecko w 12. m.ż. nie reaguje na swoje imię – skontaktuj się z laryngologiem,
– dziecko w 12. m.ż. nie „zdobywa przestrzeni” (przez pełzanie, raczkowanie lub chodzenie) – skontaktuj się z fizjoterapeutą.
Grafika: http://pixabay.com/pl/bracia-ch%C5%82opc%C3%B3w-dla-dzieci-kochanie-457234/