Przychodzą do mnie dwulatki, które mają mnie, mamę, tatę i dziadków głęboko gdzieś, nie reagują, kiedy się je woła. Przychodzą do mnie trzylatki, które nie mówią kompletnie NIC. NIC w żadnym języku, czasem zdarzy się jakaś „mama”, jakiś „tata”, jakieś „auto”. Przychodzą do mnie czterolatki, które za Chiny ludowe nie są w stanie rozróżnić języków i nie, nie przełączają kodów, one kody mieszają niezależnie od…
![Profilaktyka logopedyczna Profilaktyka logopedyczna](https://blog.centrumgloska.pl/wp-content/uploads/2015/10/1980494_850352478319976_1828073570454159434_o.jpg)