Jest!
Wreszcie się pojawił skrypt, który zapowiadałam Wam już w maju:)
„Zanim zacznę czytać…” to zbiór wskazówek tego, co powinno umieć dziecko zdrowe przed rozpoczęciem nauki czytania.
W skrypcie znalazło się 68 stron wiadomości.
Skrypt był w maju testowany przez rodziców. Oto ich opinie 🙂
Pani Magda:
„Wg mnie napisane jasno i dużo fajnych ćwiczeń.”
Pani Natalia:
” Czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Wszystko jest jasne, nie mam żadnych zastrzeżeń po pierwszej lekturze. Jutro przygotuje sobie trochę pomocy naukowych.”
Pani Jola:
„Praca jest świetna!!! Dawno niczego tak dobrze mi się nie czytało! Uważam, ze w jasny i przystępny sposób wyjaśnia Pani to, jak ćwiczyć z dzieckiem. Świetnym pomysłem jest to, ze ćwiczenia objaśniane są najpierw za pomocą słowa pisanego, a potem obrazka czy tez zdjęcia! To bardzo pomaga! Nawet jakbym chciała coś skrytykować to nie ma co! Praca jest boska!!!
I oczywiście zamierzam wykorzystać zaproponowane przez Panią ćwiczenia w pracy z moim synem. Mój Kacper uwielbia bawić się ze mną w taki sposób! Podeśle Pani kiedyś jakiś filmik to Pani zobaczy.”
Pani Ania:
„Czytało się super i… za szybko. te 70 stron (i to jeszcze teorii – tak groźnie brzmiało 😉 ) połknęłam w pół wieczoru. Oczywiście jeśli chodzi o zawartość teoretyczna. Praktyczna została przeze mnie przyswojona, ale żywy organizm wtedy spal i nie mogłam od razu przetestować. I wylania się z nich następująca ocena:Ebook jest bardzo jasno i przejrzyście skonstruowany.Kilka z proponowanych przez Ciebie ćwiczeń przerabiałyśmy już wcześniej z Nina u naszej logopedki. Oczywiście to nie były TE same konkretnie świeczenia, ale ich sens i uzasadnienie odnalazłam w tych prezentowanych przez Ciebie. Dużym plusem publikacji są zdjęcia, prezentujące samodzielnie wykonane pomoce lub wskazujące, co tez z „życia codziennego” można wykorzystać, chcąc przećwiczyć dana kwestie. A jak widać można zawsze i wszędzie! :)”
Więc jestem po kilkukrotnym przeczytaniu tekstu i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona. Tekst jest napisany prostym i łatwym językiem i myslę, że zrozumiałym dla większości. Wszystko jest wytłumaczone bardzo dokładnie. Muszę przyznać, że jako wzrokowiec bardzo chwalę sobie obrazkowe przykłady. Łatwiej wszystko zapamiętać. Jak już pisałam jestem matką dziecka z zespołem Downa i teraz już wiem po co te wszystkiem układanki, sylaby i kategoryzacje 🙂
Ćwiczenia pokazane są w bardzo przystępny sposób. Plusem są pomoce, których Pani używa. Nie są one ani wymyślne ani skomplikowane ani tym bardziej drogie. Każdy ma je w domu lub może je zrobić co w dzisiejszych czasach bardzo się ceni.”
„Przeczytałam,
Ogromny plus za bardzo przystępne wyjaśnienie pojęć teoretycznych, które rodzicowi-laikowi pewnie niewiele mówią, jeśli nie są prosto wyjaśnione. W dodatku popierasz je przykładami lub ćwiczeniami, które każdy rodzic może w domu wykonać bez konieczności kupowania drogich pomocy. Wystarczy trochę pomysłowości i możemy ćwiczyć z dzieckiem od zaraz.
Moja córka od razu chciała poćwiczyć wszystkie zaproponowane przez Ciebie zadania, bo obrazki bardzo przykuwały jej uwagę. Wszystkie zadania są bardzo ciekawe i tak naprawdę są zabawą rodzica z dzieckiem, a przy okazji można poćwiczyć tak ważne funkcje – istotne do nauki czytania. Brawo!!! Moim zdaniem warto je ćwiczyć bez względu na to czy dziecku czytanie przychodzi z łatwością czy z trudem. Na wspomaganie rozwoju dziecka żadne dziecko nie jest zbyt zdolne.”