Hoł hoło hoł…

idą Święta.

Dzieci polonijne będą zjeżdżać razem ze swoimi rodzicami do Polski: do dziadków, babć, cioć i wujków. I do kuzynostwa.

Czasem tych odwiedzin nie lubię, wiecie?

Bo czasem jest tak, że taki dwujęzyczek mówi pięknie po angielsku/niemiecku/włosku/hiszpańsku. A po polsku dużo gorzej. I taki czas u babć i dziadków powinien, oprócz relacji oczywiście, budować ten język polski. Ale ile razy jest tak, że wpada jakaś ciocia z kuzynem i liczy na to, że owy kuzyn podciągnie się z angielskiego/niemieckiego/włoskiego/hiszpańskiego? A naszemu dwujęzyczkowi tylko w to graj! Bo nie musi martwić się o to czy będzie umiał po polsku wyrazić to, co czuje, bo powie to po angielsku/niemiecku/włosku/hiszpańsku. Ale traci okazuję na wzmocnienie polskiego..

Raz pewnie nie zawadzi… ale zaraz robi się tych razów kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt…

I tracimy…

Dlatego będąc na Święta w Polsce, wzmacniaj język polski swojego dziecka!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress