Dzisiaj będzie trochę inaczej 🙂 Kilka tygodni temu miałam baaardzo ciekawą rozmowę z dzieciakami w przedszkolu. Grupa liczyła ok. 14 osób w wieku 2,5 – 3,5 lat. I tak, od razu się przyznaję, trochę bazowałam na „Dużych Dzieciach”, ale w pewnym momencie inaczej się nie dało 🙂Tego dnia maluchy były okropne. Biegały, krzyczały, strasznie trudno je było opanować. Więc trzeba było się wziąć za rozmowy…
Grzeczność
Michałek (5 l.) wczoraj w gabinecie.M: Daj mi pograć na komputerze!!!!!!!K: Jak będziesz grzeczny, to na koniec zajęć pogramy w jakąś fajną grę.M: Znoooooooowuuuuuuuuuu grzeczny…….. Już w przedszkolu musiałem być. To nudne.Koniec zajęć. Ostatnim zadaniem Michałka było przełożyć kasztany i żołedzie do pojemnika, z którego je wysypał. K: Misiu, idziemy do taty, tylko posprzątaj tutaj.M: Od godziny nic innego nie robię, tylko sprzątam…. jak nie…
Modlitwa
Staś ma 4 lata. Kiedyś miał alalię. Diagnoza na teraz to ORM. Jesteśmy razem już rok. Staś mnie lubi, ale niektórych ćwiczeń nie znosi niechęcią szczerą i prawdziwą. Zawsze informował mnie o tym głośnym krzykiem. Dzisiaj był lekko rozdrażniony (sezon przeziębieniowy, sic!) 30. minuta zajęć. Staś ani razu nie krzyknął i robi grzecznie zadanie przy stoliku. Nagle! schodzi z krzesełka i klęka. Spuszcza głowę, coś…
Babcia
Miejsce akcji: tramwaj. Rozmawiamy sobie kulturalnie z koleżanką – terapeutką o pracy (a jakże!). A konkretniej obgadujemy dzieciaki i rodziców 😉 Siedzimy w tramwaju jadąc tyłem do kierunku jazdy. Naprzeciw nas siedzi babcia z około 4letnim chłopcem. Cały czas nas słucha, ale nie zwracamy uwagi… Monika: Mówię ci, a tata mojego Marcinka to jest dopiero ciacho…Kasia: A tak, widziałam wczoraj – rzeczywiście przystojniak.Monika: No.. byli dzisiaj u…
Krzesełko
Będzie o Nisi, bo ona najwięcej daje nam ostatnio zabawy 🙂Nisia mówi mało. Nisia (wyciąga ręce po kredki): Daaaaaaaaaaj!Kasia: Nie dam. Dostaniesz potemNisia: Daaaaaaaaaaaaaaj! Nisia chce.Kasia: Nie dam. Zrób zadanie.Nisia (wskazując palcem na krzesełko w rogu gabinetu): Siaaj!! (w wolnym tłumaczeniu: Marsz na karne krzesełko).A tak co niektórych, co się nudzą… do poczytania. Co myslicie na ten temat?Oczywiście link ściągnięty bezczelnie od Agnieszki 🙂
ZI
Hipolit ma 14 lat. I dysleksję. Po 3 latach ćwiczeń, czytaniu ogromu tekstów i rozwiązywaniu miliona zadań jest już naprawdę OK. Dzisiaj założył się ze mną, że napisze bezbłędnie dyktando. OooooK. Sprawdzamy je razem. Kasia: „Chłopaku, [woźny] przez [zi]????”Hipolit: „No, bo ja niedawno się dowiedziałem, że oprócz [zi] istnieje też [ź] i jeszcze nie wiem gdzie używać…”Kasia: „Ściemniasz. Czy my nigdy o źrebakach, żdźbłach lub…
Bonarka
Z wczoraj 🙂Godzina 18:20Piotruś (6 l.): „Musimy już kończyć zajęcia, muszę jechać z mamą do Bonarki*”Kasia: „A po co będziesz jechał?”Piotruś: „Po mleko i po chlebek i po…. Mamo!!!!!!!!!!!”Mama (przychodzi): „Słucham Piotrusiu?”Piotruś: „Po co musimy jechać do Bonarki?”Mama: „A musimy? Po co?”Piotruś: „Po mleko i chlebek, i Kubusie, i… „Mama: „Ale po te rzeczy możemy iść do Carrefoura”Piotruś: „Nie możemy!”Mama: „Dlaczego?”Piotruś: „Bo tam nie ma…
Smo(g)k
I znów zauważam, że coraz mniej piszę. Bliźniaczki chore od dwóch tygodni i nie ma komu przytykać 😉 Zresztą w Krakowie prawie wszyscy chorzy – na czele ze mną. Wirusowe zapalenie krtani jest tu dość częste, mało przyjemne i jeszcze w dodatku związane ze smogiem. Zuzia (5 l.): A ja kocham mojego brata miłością największą ze wszystkiech…Kasia: O, to bardzo ładnie, ZuziuZuzia: No…. mimo, że…
Hania
K: „Hania, powiedz [lala]”Hania (3 l.): „nie powiem ci [lala]”K: „Adlaczego?”H: „Bo ja jestem dzisiaj niegrzeczna i rozrabiam!:D”Choć ta historyjka jest chyba raczej smutna niż śmieszna, co?
Rower
Michaś ma 4 lata i kłopoty grafopercepcyjne. I obsesję na punkcie kosmosu.Michaś: Daj, namaluję ci rower.Kasia daje Michasiowi kredkę. Patrzy na obrazek.Kasia: Michaś, a co to jest??Michaś: Rakieta!!Kasia: A miał być rower…Michaś (iskierki w oczach): Ale dałaś się nabrać 🙂