Uśpiona intuicja w erze informacyjnego chaosu. Spotkanie z Zuzą, uroczą blondynką z długimi włosami, kilka lat temu w Polsce, przyniosło ze sobą nie tylko uśmiechy, ale także refleksje nad procesem rozwoju mowy u dzieci dwujęzycznych. Jej rodzice reprezentowali piękne połączenie kulturowe: mama była Polką, a tata Duńczykiem. W domu Zuzy rozbrzmiewały cztery różne języki – angielski, francuski, polski i duński. Choć dla wielu mogłoby to…
