Ja zu ja, czyli o nieprzetłumaczalnym

Ja zu ja, czyli o nieprzetłumaczalnym

Byłam sobie ostatnio na uroczystości w Konsulacie Generalnym RP. Z okazji 90. urodzin Wisławy Szymborskiej odbył się tam odczyt jej wierszy oraz interpretacja tychże. Po niemiecku 🙂 Poszliśmy w kilka osób: dwie nauczycielki + licealiści ze szkoły. Nawet miło było 🙂 Nie ukrywam, że ja niemieckiego jeszcze dobrze nie znam, więc kuły mnie tłumaczenia bardzo („tak to, tak” (jadą wagony cielęce ;P) po niemiecku brzmi…

Kosmita Edek i podziękowania. Nauka czytania

Kosmita Edek i podziękowania. Nauka czytania

Są w moim terapeutycznym życiu takie dni, kiedy po raz kolejny nie wiem, po jaką książeczkę sięgnąć, żeby zadowolić Młodego Czytelnika. A zadowolenie z czytania to przecież rzecz najważniejsza 🙂 Co wtedy robię? Sięgam do wyobraźni dziecka. Pytam o czym ono chciałoby poczytać. Zazwyczaj działa. Tym razem Michał (lat 7) zażyczył sobie książkę o kosmitach… Hmm.. zbyt dużo o kosmitach nie wiem, więc sięgnęłam do…

Dwujęzyczność w V klasie

Dwujęzyczność w V klasie

To nie jest tak, że zmieniam profil bloga 🙂 Akurat dwujęzyczność na tapecie, bo… jakoś tak wyszło. Ale już mam prawie gotowy super post o fajnej pomocy, którą na 100% pamiętacie z dzieciństwa, a której nie używacie na zajęciach! Rękę sobie dam uciąć 😀 Ale to po weekendzie, razem z vlogiem 🙂 A tymczasem w piątej klasie jakieś 2 tygodnie temu rozegrała się taka scenka..…

„A mój problem polega na tym, że za jednym i drugim tęsknię…”

Pamiętacie wczorajszy post? Jeżeli nie, zerknijcie proszę, bo ten dzisiejszy jest po prostu kontynuacją.   Otóż, kiedy już wczoraj „moje” 15latkowie napisali test, to zaczęli jeszcze męczyć tę dwujęzyczność. Stwierdzili, że cieszą się, że wreszcie mogą z kimś na ten temat pogadać, bo jakoś nikt ich do tej pory nie pytał o zdanie 😉   Z całej grupy dwie osoby same stwierdziły, że dwujęzyczne nie…

Czytam, więc jestem..

Czytam, więc jestem..

O tym, że dziecko dwujęzyczne pisać i czytać po polsku umieć powinno już pisałam. Ania w komentarzach do swojego postu o obronie telewizora pyta jak zachęcić dziecko do czytania po polsku? Tak sobie pomyślałam, że temat przecież łatwy nie jest, ale ileż to razy, ja – biedny szary 😉 logopeda – musiałam zachęcać polskie dzieci w Polsce do czytania? Ha! A co dopiero za granicą!…

Nauka czytania dla dzieci dwujęzycznych

Nauka czytania dla dzieci dwujęzycznych

Dzieci dwujęzyczne mają dwa systemy językowe do opanowania. Wiemy, rozumiemy, wspieramy. Dzieci wielojęzyczne mają wiele systemów językowych do opanowania. Też jasne. Mam nadzieję, że równie jasne i proste jest to, że dzieci te powinny także umieć czytać i pisać w tych językach, w których mówią. Niezależnie od tego czy językiem dominującym jest język ojca czy język matki (lub język otoczenia) dziecko Polaka/Polki powinno umieć czytać…

Dziennik wydarzeń, wersja „nasto”

Dziennik wydarzeń, wersja „nasto”

O dzienniczku wydarzeń dla młodszych dzieci pisała Ela. Nie będę jej powtarzać, bo tego nie lubię. Opowiem za to o czymś, co ja nazywam „dziennikiem wydarzeń wersja „nasto””. Od początku: dzienniczek wydarzeń to metoda opracowana przez W. Zuziową w Krakowie. Zgodnie z nią dziecko po całym dniu powinno w zeszycie – specjalnym tajemniczym DZIENNICZKU – opisać sytuacje, jakie w tym dniu miały miejsce. Dzieci młodsze „opisują”…

RRRRRRRR

Z góry zaznaczam: żadnych ćwiczeń nie dam. Każda osoba z wadą wymowy powinna się zgłosić do logopedy na diagnozę, bo każda wada jest inna. Co jednemu pomoże innym może zaszkodzić. Teoria mówi, że głoska [r] jako głoska drżąca i dziąsłowa występuje tylko w języku polskim i czeskim oraz w niektórych dialektach norweskiego. Co to znaczy, że głoska jest drżąca i dziąsłowa? Otóż podczas wymawiania [r]…

NORMa?

NORMa?

Lekki i humorystyczny wstęp by się przydał. Ale jakoś kiepsko u mnie z poczuciem humoru ostatnimi czasy. Więc lekko nie będzie. Ale naukowo  – owszem:) Wchodzimy bowiem znów w mój ulubiony temat: Opóźniony Rozwój Mowy, w skrócie ORM. Brzmi zupełnie jak E.T. 😉 Co to jest ORM (i z czym się go je)? Opóźniony Rozwój Mowy to najczęstsza sytuacja spotykana w gabinetach lekarskich. Jest to…

„Bo on nie musi być artystą”. Grafomotoryka

„Bo on nie musi być artystą”. Grafomotoryka

Tytuł oczywiście z pewnego forum. Tym razem zbulwersowana mama pisze, że jej kilkuletni syn nadal maluje głowonogi. Ona „nie zmusza” go jednak do „kształcenia ręki”, ponieważ „on nie musi być artystą, a pisać może na komputerze”. Ciekawe co na to nauczyciele wczesnoszkolni i przedszkolni? Albo ciekawe co będzie, jak bateria w laptopie wysiądzie, a prądu zabraknie.. Albo.. no dobra! odpuszczę sobie, nie będę złośliwa. 😉…

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress