Na temat dysleksji napisano już wiele. Problem jest znany. Dostępne są wyniki badań neurobiologicznych, a mimo to w Polsce długo czeka się na wystawienie opinii przez poradnię pedagogiczno-psychologiczną stwierdzającą dysleksję, która pozwoli rodzicom podjąć szybką decyzję o rozpoczęciu  terapii.   Dzieci trafiają do poradni w klasach 1-3, kiedy to pojawiają się już pierwsze­­ SKUTKI dysleksji: uczniowie nie czytają, nie piszą, robią błędy ortograficzne, mają problemy z przetwarzaniem czasu itd.  Objawy, które mogą wskazywać na  dysleksję można zauważyć dużo wcześniej. Na podstawie badań wiadomo, że u osób zagrożonych dysleksją już w okresie życia płodowego można zaobserwować zmiany w jednej ze struktur mózgu – planum temporale. Brak asymetrii tej części mózgu wpływa na problemy osób z dysleksją. Wiemy też (również z badań neurobiologicznych), że nasz mózg jest plastyczny, a im dziecko młodsze tym więcej i lepiej chłonie, i chętniej się uczy ;). Musimy pamiętać o tym, że im szybciej zaczniemy pracować nad usprawnianiem struktur i funkcji odpowiedzialnych za trudności, tym więcej jesteśmy wstanie zdziałać. W tym miejscu warto podkreślić jak ważna jest wczesna diagnoza. O tym dlaczego, pokaże Wam historia Kuby, z którym miałam przyjemność prowadzić terapię Metodą Krakowską.

Kubę, ośmioletniego chłopca zagrożonego dysleksją poznałam podczas wolontariatu u certyfikowanego terapeuty MK, u którego chłopiec miał terapię od czasu postawienia diagnozy. W ramach dodatkowej, indywidualnej terapii spotykaliśmy się na godzinę, raz
w tygodniu.  Przez blisko dziewięć miesięcy wspólnych zajęć i równoległej terapii prowadzonej przez terapeutę Kuba zdecydowanie poprawił swoje funkcjonowanie. Poniżej przedstawiam krótki opis tego co i w jaki sposób ćwiczyliśmy.

Mała motoryka

Kuba miał spore trudności z kolorowaniem, rysowaniem i pisaniem. Podczas zajęć wyklejaliśmy, wydzieraliśmy, kolorowaliśmy, rysowaliśmy sekwencje. Początkowo stosowaliśmy pieczątki, dopiero po czasie Kuba chwycił za pisaki.

sekwencje rysowanie

Percepcja wzrokowa

Ćwiczenia z  zakresu spostrzegania wzrokowego są niezwykle istotnym elementem terapii, szczególnie u chłopca, z którym miałam zajęcia. Szukaliśmy drobnych różnic na obrazkach, dorysowywaliśmy brakujące elementy, układaliśmy według wzoru i składaliśmy rozcięte obrazki.

układanka

Myślenie i pamięć

Dużo pracy włożyliśmy w myślenie przez analogię i myślenie przyczynowo-skutkowe na podstawie historyjek obrazkowych. Najwięcej trudności Kubie sprawiało opowiedzenie historyjki tak, aby stanowiła logiczną całość oraz uzasadnienie swojego wyboru. Podczas usprawniania pracy operacji myślowych układaliśmy sekwencje o różnym stopniu trudności oraz wykluczaliśmy ze zbioru. Kolejnym elementem naszych zajęć były ćwiczenia pamięci globalnej i lewopółkulowej, zarówno wzrokowej jak i słuchowej.

pamięć sylaby

Czytanie

Wszystkie te aktywności miały na celu wspierania nauki czytania Metodą Symultaniczno-Sekwencyjną®. Utrwalaliśmy paradygmaty, które chłopiec poznawał według kolejności ustalonej przez profesor Cieszyńską. Budowaliśmy z sylab teksty, które z czasem stawały się coraz bardziej rozbudowane. Sprawdzanie rozumienia czytanego tekstu weszło Kubie w krew. Sam kontrolował to, co przeczytał poprzez zadawanie mi pytań, gdy się pomyliłam – poprawiał mnie. Początkowa niechęć do czytania minęła, a czytanie stało się ulubionym ćwiczeniem Kuby.

czytanie3

Teraz wrócę do wczesnej diagnozy.

Czujność i  doświadczenia mamy Kuby z jego starszym bratem (ma zdiagnozowaną głęboką dysleksję) zaprowadziły ją do Poradni, kiedy Kuba był w wieku przedszkolnym. Terapeuci stwierdzili u chłopca zagrożenie dysleksją, to pozwoliło na szybką reakcję i wczesną terapię.

Dysleksja u Kuby nie wyparuje, ale ciężka praca jaką włożył w ćwiczenia, pozwoli mu lepiej radzić sobie z trudnościami czyhającymi na niego w szkole.

Kubuś pięknie czyta długie teksty i udziela do nich odpowiedzi na  pytania. Sprawniej opowiada i relacjonuje wydarzenia. Poprawiła się pamięć oraz wzbogaciło się jego słownictwo. Wzrosła motywacja i chęć stawiania czoła nowym wyzwaniom jakimi są trudniejsze ćwiczenia.

Praca z Kubą uzmysłowiła mi jak trudno funkcjonuje się osobom z dysleksją w otaczającej i wymagającej rzeczywistości. Wierzę, że nasze zajęcia jak i dalsza, regularna terapia, zaprocentują, a chłopiec będzie szedł naprzód. Mam nadzieję, że życie z dysleksją nie odbije na nim piętna i będzie mógł spełniać swoje marzenia, a przede wszystkim normalnie funkcjonować w społeczeństwie. Jednak największe brawa należą się mamie – to ona zareagowała i udała się na diagnozę zanim wszystkie trudności zdążyły się nawarstwić podczas nauki w szkole.

Autor: Adrianna Reszelewska

Jeśli chcecie, by Ada poprowadziła Wasze dwujęzyczne dzieci w Głosce przez Skype, piszcie: logopeda@centrumgloska.pl 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress