Bardzo często dostaję od Was maile, że Wy nie umiecie malować, więc kupujecie „Kocham czytać” i na nich wprowadzacie nowe sylaby. I to jest OK 🙂 Ale część z Was pisze, że nie umie malować, „Kocham czytać” zostało w domu, a jesteśmy u babci i – AAA!! – jak wprowadzić kolejny paradygmat? Zakładając, że wiecie, jaki paradygmat macie wprowadzić, to sprawa jest prosta 🙂 Pokażę…
„Turnus” z Głoską
Ostatnio zainteresował Was trochę mój wpis na Facebooku o tym, że istnieje coś takiego, jak „turnus z Głoską”, podczas którego dzieje się wiele aktywności z dziećmi 🙂 A więc dzisiaj Wam go opiszę. Odpowiem na pytanie: co robimy? gdzie? za ile? Chcecie poczytać? zapraszam 🙂 1. Co robimy? Jak to w wakacje: po pierwsze – zwiedzamy 🙂 Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, Bizony w Kurozwękach, Europejskie…
Głoska na wakacjach: sekwencje z tasm.
Jestem na wakacjach;) Razem ze Stasiem robilismy maszt do lodki. Chcecie popatrzec? 🙂 1. Kupilismy w Pepco zestaw kolorowych tasm (zawiedziona nimi jestem), skombinowalismy dwa noze na grilla;) 2. Zaczelam sekwencje, Mlody konczyl. Cwiczyl i sprawnosci manualne i sekwencyjne uporzadkowanie 3. Zrobilismy lodke z origami, umiescilismy na niej nasz maszt i do basenu 🙂 (nie mam zdjec). A, że piszę do Was z komorki, to…
Pseudowyrazy
Często dostaję od Was maile, w których pojawia się ta sama fraza: „moje dziecko umie czytać, ale przekręca wyrazy, końcówki, zgaduje.” Dlaczego tak się dzieje? Pamiętacie mój wpis o ciągach zautomatyzowanych? Otóż niektóre zdania, frazy też są takimi ciągami. Pojawiają się w naszym słowniku tak często, że je automatyzujemy. Przykładem takiego zdania jest chociażby „Ala ma kota”. Kiedy czytamy „Ala ma…” już wiemy, że na…
Babcia.
Babcia w gabinecie, babcia na diagnozie to jest bardzo częsty temat rozmów między mną, a moimi koleżankami. Babcia Babcia to jest bardzo potrzebny człowiek małemu człowieczkowi. Jest to również niezastąpiona pomoc dla młodej mamy, ale mam wrażenie, że czasem się z lekka, ta pomoc zmienia w … zresztą poczytajcie. Rozróżniam trzy „rodzaje” babć na diagnozie. Dwa pierwsze denerwują strasznie, trzeci jest przecudowny. 1. Babcia nie da…
Zbitki spółgłoskowe
.. czyli zło zła, najstraszniejsza i najgorsza „rzecz” w metodzie. Dlaczego? Ano dlatego, że nigdy nie wiadomo, gdzie je podpiąć: pod zamknięte? Pod otwarte? A przecież wyrazy typu PRACA, MAŁPA, KLEJE czy WSTAŃ przeczytać trzeba, prawda? Zatem kilka słów o nieszczęsnych zbitkach. 1. Zanim wprowadzimy zbitki dziecko musi znać wszystkie sylaby otwarte: także te z Ł, NI, SI, ZI, DZI, CI, CZ, SZ, RZ, Ż,…
Rozmowa z małym Aspikiem :)
Michał ma 5 lat i zdiagnozowany ZA. Omawiamy obrazek. Doszliśmy do tego kto to jest i co robi. Kasia: On przypala kiełbaski. Michał: Tak K: I kto do niego jedzie? M: Straż pożarna. K: I co oni zrobią, jak przyjadą? M: Zaparkują auto. K:… no tak.. a potem? M: Wysiądą z auta K:.. Misiu tak, ale docelowo co zrobią? M: Rozwiną wąż. K: A po…
Czerwcowo-lipcowy Miszmasz
Stwierdziłam, że pokażę Wam kilka zdjęć (niekoniecznie z) terapii, których tutaj jeszcze nigdy nie publikowałam (przynajmniej większości). Część czasem pokazuję na facebooku 🙂 Chcecie zobaczyć? 🙂 1. Który nie ma pary? 2. Piktogramy w pracy pewnej specyficznej grupy osób 😛 3. Ania uczy się rozróżniać głoski ciszące od syczących 4. Szukamy par 5. Rzeźby w dyni. Pułtusk. 6. Zegar słoneczny w Scharbeutz. Tylko słońca brak…
PA i MA
Pamiętacie, jakiś czas temu pisałam o tym, jak powinno się wprowadzać sylaby w metodzie krakowskiej, aby dziecko umiało je dobrze czytać. Pokazywałam zarówno kolejność wprowadzania paradygmatów, jak i sposób ich wprowadzania w naukę dziecka. Przed, ale zwłaszcza po tych postach, dostałam tysiące maili od Was z ogólnym przesłaniem: „On się w życiu nie nauczy czytać, bo cały czas myli mu się PA z MA, PO z…
Nastoletnia dwujęzyczność
Czytam sobie tu i tam. Po raz setny, po raz enty pojawiają się pytania: jak wychować dziecko dwujęzyczne, jak mówić do dziecka, w którym języku, mieszać czy nie mieszać, i tysiąc innych problemów rodziców małych dzieci. Oczywiście są to bardzo ważne problemy wymagające omówienia, ale.. ale jakoś takoś mam takie głupie wrażenie, że nie ma nic dla matek nastolatków. A tu chyba najtrudniejszy wiek na…