Kiedyś widziałam w Internecie pomoc do analizy i syntezy wzrokowej, która polegała na dopasowywaniu do kolorowej planszy patyczków od lodów z naklejonymi plastelinowymi kulkami. Sama ją sobie zrobiłam (nie mam zdjęć 🙁 ), bo była – jest!! – świetna. Ale pomyślałam sobie, co ja Wam będę pokazywała pomoc, która już w necie jest.
Aż do dzisiaj.
Bo musiałam z lekka tę pomoc zmodyfikować, więc jednocześnie pokażę Wam, co to jest i z czym się ją je 😉
Tym razem potrzebne mi były patyczki do lodów (można też kupić szpatułki laryngologiczne w aptece – 100 szt. ok. 5 zł), nożyczki, pompony i taśma klejąca dwustronna (może być plastelina), kartki i mazaki. Przydał się też rzep.
Na patyczku przyklejamy taśmę w trzech lub dwóch miejscach
A na tę taśmę pompony. W ten sposób mamy piękne patyki z kolorowymi kulkami:
Teraz na kartce obrysowujemy kontur patyczka i tworzymy przeróżne figury 😉
Ale jakie figury? – zapytacie. I będziecie mieć rację, bo w tych figurach tkwi clou zadania.
Bawić się można na trzy sposoby.
1. Na jednym patyczku przyklejamy rzepy.
W ten sposób tworzymy zabawkę z pomponami niejako ruchomymi. Ja nazwałam ją „mydło”, bo bardzo mi się kojarzy z pustym klockiem w dominie.
Teraz rysujemy na kartce wzór, a zadaniem dziecka jest ułożyć pompony na patyczku, tak jak te we wzorze.
Z takim zadaniem powinien poradzić sobie i 3latek i bystry 2,5latek 🙂 Jest to także świetne ćwiczenie koordynacji wzrokowo-ruchowej dla dzieci starszych.
2. Rysujemy na kartce kreskę i dajemy dziecku trzy patyczki. Zadaniem malca jest znaleźć dobry patyczek, pasujący do wzoru.
W zależności od trudności wzoru z tym zadaniem poradzą sobie 2latki, ale – jak odpowiednio utrudnicie – męczyć się nad nim będą też 4latki.
3. Zabawa w dopasowywanie patyczków na mozaikach. Dajemy dziecku wszystkich patyki, jakie mamy i przedstawiamy wzory.
Od najłatwiejszego…
poprzez trudniejsze…
jeszcze trudniejsze…
i jeszcze trudniejsze…
aż po najtrudniejsze, bo narysowane tylko schematycznie…
Żeby nie było wątpliwości – jeśli dziecko nie radzi sobie ze ułożeniem wzoru z patyków obok naszego narysowanego, to może ułożyć go na wzorze.
Taka zabawa jest o tyle fajna, że jej trudność zależy tylko i wyłącznie od wzorów, które ułożycie dla dziecka. 🙂 Może się bawić i dwulatek i siedmiolatek 😉
To co? Układamy patyki?
Super, na pewno skorzystamy 🙂 Przykleimy filcowe kółeczka 🙂