Idą wakacje, więc postanowiłam przygotować dla Państwa trochę wakacyjny wpis.

Wakacyjny, ale jednak cały czas w temacie logopedii.

Oczywiście, że najbardziej skorzystają na nim dzieci dwujęzyczne, bo one zawsze korzystają najbardziej z wyjazdów do Polski – nawet jeśli „tylko” są u babci. Ale myślę, że ten wpis przyda się także rodzicom dzieci jednojęzycznych, którzy mają ochotę zobaczyć coś u mnie, w świętokrzyskim 🙂 Bo, że ja Baba Jaga z Łysej Góry jestem, to wiecie, prawda? 🙂

Z panem Jurkiem w Dniu DZiecka

Gotowi?

Zaczynamy 🙂

  1. Europejskie Centrum Bajki w Pacanowie.

Pamiętacie Koziołka Matołka?

W Pacanowie kozy kują,

więc koziołek mądra głowa,

błąka się po całym świecie,

aby dojść do Pacanowa.

Dość długo Pacanów kojarzył mi się tylko z przystankiem autobusowym z wielkim napisem KoziBus i figurkami koziołka wszędzie. W roku 2005 ówczesny minister kultury postanowił uczynić z Pacanowa stolicę bajek i jest 🙂 Piękny, nowoczesny obiekt, który zwiedzamy razem z baśniowym przewodnikiem (niekoniecznie koziołkiem). Ja byłam tam z koleżanką i dwuipółlatkiem. Młody był najmłodszy ze wszystkich dzieci, ale naprawdę fajnie się bawił. Niby na stronie mają napisane, że wszystko odbywa się za pomocą „technik multimedialnych”, ale prawda jest taka, że tych technik prawie nie czuć. Okey – najbardziej ją widać, kiedy zostaje puszczona dzieciom bajka o Koziołku Matołku (ja trafiłam na taką o służbie zdrowia – cały czas aktualna :)). Ponadto dzieciaki mają możliwość obejrzenia teatrzyku kukiełkowego, posłuchania bajki, wąchania interaktywnych wielkich kwiatów, zabaw ze śnieżnymi kulami i wiele wiele innych atrakcji.

Logopedycznie?

Oczywiście, po pierwsze osłuchają się z językiem polskim – to wiadomo. Po drugie – gro atrakcji dla dzieci tam zawartych jest bardzo interaktywna – dziecko musi być w kontakcie z panią wróżką czy panem skrzatem 🙂 Oczywiście, że wycieczka do ECB nie jest terapią, ale na pewno nikomu nie zaszkodzi, a wiele dzieci ucieszy 🙂

kot w butach

2. Zamek w Ujeździe

zwany Krzyżtoporem. Stary i znany zamek, głównie z tego, że zbudowany jest na planie kalendarza. Wydawać by się mogło, że co może robić dziecko w ruinach – a jednak! Co roku w Ujeździe odbywają się turnieje rycerskie, ale także inne imprezy. Maluch ma szansę przekonać się, jak kiedyś żyli rycerze (i damy dworu – wersja dla dziewczynek). Dla trochę starszych (dla mnie genialny pomysł dla starszych dwujęzycznych!!) zamek oferuje quest „Szlakiem krzyżtoporskich legend”. Co to jest quest? „Jednym z tych sposobów jest questing – metoda odkrywania dziedzictwa miejsca polegająca na tworzeniu nieoznakowanych szlaków, którymi można wędrować, kierując się informacjami zawartymi w wierszowanych wskazówkach. Kolejne miejsca na trasie odnajduje się poprzez znalezienie odpowiedzi na zagadkę i wyszukanie w terenie odpowiadającego jej miejsca. Na końcu szlaku jest umieszczona skrzyneczka, a w niej pieczątka, której odbicie potwierdza przebycie całej trasy. W USA, gdzie powstała ta koncepcja odkrywania walorów przyrody i dziedzictwa, często questy porównywane są do poszukiwania skarbów. W Polsce najbliższa jest harcerskiej zabawie w podchody.” (źródło: znamiwarto.pl).

IMAG0538

3. Bizony w Kurozwękach

Wspominałam o nich na ostatnim webinarium, pamiętacie? 😉 Niby napisałam „bizony”, ale w rzeczywistości Pałac w Kurozwękach to inwestycja: restauracje, plac zabaw dla dzieciaków, mini-zoo, safari z bizonami czy labirynt w kukurydzy. Dzieciaki mogą tu spędzić czas naprawdę bardzo aktywnie, rodzice dzieci młodszych jeszcze bardziej (pilnując ich) 🙂

Naprawdę można tu świetnie spędzić czas.

IMAG0495

4. Obozy dla rodzin dwujęzycznych

Teraz już nie w świętokrzyskim, ale blisko – w Małopolsce. Wszystkich tych, którzy nie mają nikogo w Polsce oraz tych, którzy chcieliby spotkać się z innymi dwujęzycznymi rodzinami dr E. Ławczys i M. Śliwa zapraszają do siebie, na turnus. W ofercie wiele atrakcji, wiele polskiego, wiele…  zresztą zobaczcie sami 🙂

CAM03184

Dlaczego ten post?

Bo często szukamy atrakcji dla dzieci daleko. A czasem nie trzeba „po szerokim szukać świecie, tego co jest bardzo blisko.” 🙂

Poza tym pokazać Wam chciałam, w jakim fajnym rejonie Polski mieszkam, kiedy przyjeżdżam do rodziców 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress