O terapii neurobiologicznej, zwanej także metodą krakowską® krąży w necie informacji ogrom. Niektórzy ją wychwalają pod niebiosa, inni nienawidzą. Na ile informacje w Internecie są prawdziwe? Ile w tym mitu? O to wszystko postanowiłam zapytać twórczynię metody – panią profesor Jagodę Cieszyńską. Spotkałyśmy się pewnego styczniowego wieczoru. Wywiad, do którego to Wy – Czytelnicy Głoski – zadawaliście pytania trwał ponad 3 godziny. A i tak…
Główne wyznaczniki przygotowania pomocy do symultaniczno – sekwencyjnej nauki czytania®.
Nie ukrywam na blogu, że lubię symultaniczno – sekwencyjną naukę czytania®. Zresztą nie tylko ja: polubili ją też rodzice, bo jest fajna, lekka (zazwyczaj), systemowa. Ogólnie – co rusz, to ktoś na blogu udostępnia pomoce „do nauki czytania metodą krakowską”. I oglądam często te pomoce i powiem Wam, że połowa z nich nie nadaje się do tego, by nazywać je „metodą krakowską”. Oczywiście, są fajne,…
Szukam i opowiadam wyd. Adamigo
Pisałam Wam, że na początku roku dostałam wielką paczkę od sklepu juniora.pl. Była w tej paczce gra „Szukam i opowiadam” wyd. Adamigo. Taka była sobie ta gra.. skromna, nierzucająca się w oczy. Zachłysnęłam się klockami tablicowymi, Wy 4 w 1, a Adamigo sobie leżało. Ale przyszedł w końcu jej czas 🙂 Zapewne część z Was pamięta, że lubię wykorzystywać z dziećmi gry loteryjkowe. Mogę na…
Rok z Głoską! Luty 2016
Głoskowicze 🙂 Nauka czytania. Właśnie dodałam dla Was nowy miesiąc w kalendarzu 😉 Wcześniej mogliście pouczyć się czytania z Głoską w styczniu, teraz czas na luty. Instrukcja obsługi kalendarza? Banalnie prosta. Każdego dnia macie coś do poczytania. Czasem jest to nowa sylaba, czasem słowo, zdanie, kilka zdań. Czasem porównujemy sylaby, różnicujemy je. Każdego dnia coś innego. Kalendarz na luty możecie pobrać stąd lub z zakładki „pomoce”…
Sylaby w metodzie symultaniczno – sekwencyjnej
Czym się różni metoda symultaniczno – sekwencyjna od metody sylabowej? Wydawać by się mogło, że niczym poza kolejnością wprowadzania sylab. Błąd! Pisałam już kiedyś o tym, że większość ludzi zapomina o tym, że część wyrazów w metodzie wprowadzona jest globalnie. Tymczasem to nie jest główna różnica. To, co symultaniczne jest całościowe. Sylaba nie może być głuchym dźwiękiem, ona musi coś w metodzie oznaczać. Cieszyńska w…
O zdrowych językach tych malutkich i tych troszkę starszych maluczkich
Co się dzieje z naszymi mięśniami, kiedy nie ćwiczymy? Cóż- rozleniwiają się. Jak nam wtedy jest? Mniej więcej tak : schylić się ciężko, bo coś zaraz „strzyka” w kręgosłupie. To może kucnąć? No nie. Strzela w kolanie. Krok szybszy niż spacerowy sprawia, że świat się kręci, a jedyną nadzieją na przetrwanie jest ławeczka, na której sobie można bezpiecznie przycupnąć i przeczekać wirowanie. Słabi jesteśmy i…
Jak przestawiać z sylab na głoski? O nauce czytania
Pytanie, które zadałam w tytule postu, zadajecie nadzwyczaj często. Najczęściej Wy sami nie macie wątpliwości co do nauki czytania dzieci metodą sylabową, ale mama/pani w przedszkolu, psycholog/nauczycielka w szkole każe już teraz natychmiast głoskować, bo przecież dzieci sylabizujące nie będą umiały pisać, bo przecież do pisania potrzebne jest głoskowanie. Ile razy to słyszeliście? To obalamy mity 🙂 Zacznę od tego, że niedawno stuknęło mi 10…
4 w 1 – Symultaniczne i sekwencyjne strategie uczenia się. Recenzja.
Pisałam Wam w poście noworocznym, że od sklepu juniora.pl dostałam kilka pomocy do recenzji. Pytałam Was, o których najszybciej pisać. Zdecydowaliście, że o 4w1. To macie 🙂 Pomoc została wydana przez wydawnictwo Arson. W skład wchodzi 72 klocki w czterech kolorach (czerwony, żółty, zielony i niebieski), trzech kształtach (koła, kwadraty i trójkąty) i dwóch wielkościach (małe i duże) i 141 plansz do sekwencji. I instrukcja…
Logopeda przez Skype
M. ma 11 lat, mieszka we Włoszech, jest lewouszny i ma dysleksję. Oprócz tego chodzi do włoskiej szkoły, ma wielu przyjaciół, uwielbia „Luzaka”. H. ma 5 lat, chodzi do brytyjskiej szkoły i uczy się w szkole polskiej w soboty. Gada tyle, że mama zastanawia się nad kneblem. F. ma 3,5 r., na stałe mieszka w Wielkiej Brytanii. Zadaje mnóstwo pytań, a jego „czemu?” wszyscy mają…
Książka Stasia – logopedyczna książka manipulacyjna
Przed feriami świątecznymi pokazywałam Wam kilka zdjęć z książki manipulacyjnej, którą wtedy robiłam dla Stasia – 4latka. Zapytałam wtedy czy chcecie zobaczyć całą książkę, kiedy już powstanie i cóż – chcieliście 🙂 Oto ona. Jak zapewne wiecie – szyć nie potrafię. Dlatego nawet nie brałam się za książeczkę, która ma karty z np. filcu. I tak wiedziałam, że tego nie uszyję 🙂 Moja książka powstała na…