Mam problem z gotowymi podręcznikami dla moich uczniów, dwujęzycznych. Podręczniki niby są nam potrzebne, niby są „pod ręką”, niby wszystko w jednym miejscu, ale kiedy zaczynam jakiekolwiek lekcje w którejkolwiek klasie, to się męczę z podręcznikiem. A bo jeszcze taki tekst bym dobrała (i dobieram i kseruję), a ten bym skreśliła, a to mi się nie podoba.
Dlatego kiedy wydawnictwo WiR zaproponowało mi recenzję jednej książeczki z serii „Uczymy się języka polskiego. Czytanie ze zrozumieniem” pani Grażyny Werner, to się przestraszyłam. Ale cóż – się bierze na klatę i się ma.
Przyszła paczka. Patrzę na książeczkę, a ona leciutka. Dzieciaki w Hamburgu by ją za tę lekkość pokochały. A ja lubię za to, że mimo tej lekkości, zawiera aż 72 strony.
Ale do rzeczy.
„Smok Rubinito w Polsce” to czternaście opowiastek na temat Polski i jej zwyczajów, ale napisanych tak prosto i współcześnie. Smok Rubinito postanawia pojawić się u nas w kraju, aby poznać m.in. Smoka Wawelskiego i Bazyliszka. Zupełnym przypadkiem trafia w Krakowie na Szymka – kilkuletniego chłopca, który pokazuje mu … życie – obiad u babci, tramwaje, mieszkanie, zabawki. Niedługo potem Rubinito postanawia się wybrać do Warszawy, gdzie poznaje pana Jacka – przewodnika miejskiego. Ten opowiada mu o Bazyliszku.
Czy to już koniec? Nie, Rubinito zwiedzi jeszcze inne miasta w Polsce, ale może nie będę zdradzać 😉
Po każdym rozdziale – pisanym dużym Arialem z dobrymi dla oka dziecka interliniami!! – są pytania o tekst. Pytanie testowe, pytania otwarte i polecenia. Nie są trudne, ale dziecko, które przeczyta tekst bez zrozumienia nie da rady na nie odpowiedzieć. Odpowie dziecko ze słabą pamięcią 🙂
Książeczka „Smok Rubinito w Polsce” z serii „Uczymy się języka polskiego” sprawdzi się jako materiał dla uczniów dwujęzycznych, polonijnych (tych szkolnych i tych, których uczą rodzice w domu). Oprócz wartości językowych, czyli czytania ze zrozumieniem, dziecko pozna część kultury Polski. Taki tekst może być świetnym wstępem do lekcji o Krakowie, Warszawie, Śląsku, ale też po prostu o życiu w kraju nad Wisłą. I tak, zamierzam z niej korzystać – zwłaszcza na lekcjach z dziećmi dwujęzycznymi, które umieją już czytać – 8- i 9latkami :))
Książka jest formatu A4, zawiera 72 strony. Kosztuje 25 zł w sklepie WiRu.
Fajne fajne 😀