Folklor dziecięcy

Folklor dziecięcy

Brzmi strasznie poważnie, ale folklor dziecięcy straszydłem nie jest 🙂 Folklor to coś anonimowego, coś co powstaje „znikąd” i nagle wszyscy to znają. Dziecięcy, bo powstaje dla dzieci i układany jest przez dzieci. De facto folklor dziecięcy to wszelkie gry i zabawy słowne, manualne, artystyczne służące rozwojowi dziecka. Twory słowne, bo to o nich będę dzisiaj pisać, są rymowane, po to by można je było…

Lateralizacja jeszcze raz

Lateralizacja jeszcze raz

Dziś już wiemy, że mózg jest zlateralizowany. Że choć do działania potrzebne są obie półkule mózgowe, to podczas pewnych czynności raz bardziej aktywuje się lewa, a raz prawa. I że każdą stroną ciała niejako rządzi jedna z półkul – prawą stroną lewa półkula, lewą stroną – prawa. Takie rządy nazywamy lateralizacją. Istnieją dwie nie sprawiające prawie żadnych problemów lateralizacje: prawostronna i lewostronna. Oznacza to, że…

A jak Arbuz

A jak Arbuz

Uczę dzieci czytania po polsku. Czasem są to dzieci zaburzone i na tym czytaniu buduję terapię (o tym kiedyś Wam napiszę, bo wbrew pozorom nie jest to tak, że dziecko umie czytać, a nie umie się komunikować! Przynajmniej u mnie!), czasem są to dzieci zdrowe, ale dwujęzyczne bez dostępu do polskiej szkoły, a rodzice nie czują się na siłach, by uczyć je samodzielnie. Wtedy ja…

Rozmawiajcie ze mną od małego.

Rozmawiajcie ze mną od małego.

Rodzi się dziecko. Z punktu widzenia przeciętnego oglądacza – śpi, je, śpi, je, śpi… i w międzyczasie zwraca jedzenie drugą stroną…  i śpi, je, śpi, je i STOP! Jestem w ciąży. Rodzi się maluch. Nie chcę by brał udział w wyścigu szczurów. Ale chcę by był mądrym, zdrowym dzieckiem. Jak go stymulować, jak się z nim bawić? Zacznijmy od tego, że rozmowy z dorosłym (ROZMOWY!…

2 lata mam i 2 języki w domu mam

2 lata mam i 2 języki w domu mam

Dobra, trochę nie do rymu mi wyszło  z tym tytułem. Ale dzisiaj post dla rodziców, których dzieci będą musiały używać przynajmniej dwóch języków i wychowują się jako dwujęzyczne. Nie raz o tym pisałam, ale napiszę jeszcze raz 🙂 Funkcje poznawcze takiego malucha rozwijają się tak samo jak funkcje poznawcze dziecka jednojęzycznego. W praktyce oznacza to tyle, że dzieci dwujęzyczne osiągają te same poziomy pewnych umiejętności,…

Słyszę lepiej lewym uchem

Słyszę lepiej lewym uchem

Pamiętacie zapewne, że jakiś czas temu (ok, ROK temu!) pisałam o lateralizacji. Czym się charakteryzowała, co to jest itp. opisałam w tamtym poście. Od tamtego czasu dość często dostaję maile z pytaniem czym skutkuje lewooczność, leworęczność. Bardzo bardzo często zaczęłam też dostawać maile z zapytaniem o lewouszność. Dlatego dzisiaj o dominacji lewego ucha będzie. Na czym polega lewouszność? Na dominacji lewego ucha nad prawym. Przypomnijmy,…

Gdzie jest oko?

Gdzie jest oko?

Znacie taką zabawę z maluchem? A pokaż „gdzie oko”, „a pokaż pieska”, „a gdzie miau?” Czasem dostaję od Was maile, że maluch ma tyle i tyle i jeszcze nie mówi i co robić. I zawsze wtedy pytam jak z pokazywaniem… pokazuje oko? ucho? kotka na obrazku? Pokazuje co chce? I często (aż za często) dostaję odpowiedź „ale przecież on nie jest małpą w cyrku! nie…

Autyzm dwujezyczny?

Autyzm dwujezyczny?

Często dostaję pytania od rodziców mieszkających poza granicami naszego pięknego kraju czy można wychować dwujęzycznego autika czy też lepiej: a) wrócić do Polski? – w przypadku obojga rodziców Polaków, b) przerzucić się na język partnera i mówić do dziecka tylko w tym języku? – w przypadku rodzin mieszanych zamieszkujących w kraju małżonka c) przerzucić się na język kraju przyjmującego i tylko w tym języku rozmawiać…

„Ale u nas TV tylko chodzi w tle, on jej nie ogląda”.. czyli o screenach w tle oczami psychologa

„Ale u nas TV tylko chodzi w tle, on jej nie ogląda”.. czyli o screenach w tle oczami psychologa

Ponieważ Kasi zależało na tym, by w tekście o dzieciach i telewizji znalazło się również co nieco na temat jedzenia i zabawy przy włączonym telewizorze, wracam do Was z nowym tekstem. Będzie jednak nie tylko o tym, ale i o zaburzeniach uwagi oraz o wpływie tv na wyniki w nauce. Tym razem zmieniam jednak formułę wpisu, by post był bardziej przejrzysty. Zapraszam do lektury! ☺…

A dlaczego??

A dlaczego??

Znacie te pytania trzylatków, prawda? Zaczyna się niewinnie: – Pani, pani… a dlaczego masz dzisiaj spódnicę? – Bo dzisiaj jest ciepło? – A dlaczego jest ciepło? – Bo świeci słonko – A dlaczego świeci słonko? – Bo nie ma chmurek – A dlaczego nie ma chmurek?… itd. itd. Szału idzie dostać. Ale ten szał jest tylko dla rodziców. Dzieci w ten sposób uczą się i poznają…

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress