Zainspirowałam się tym pytaniem 🙂 Bardzo. Ale post będzie krótki 🙂 Najpierw odpowiem na proste i zasadnicze pytanie: Czy rozwój mowy chłopców różni się od rozwoju mowy dziewczynek? Tak. Na rodzimym podwórku udowodniła to p. prof. M. Smoczyńska. Jak wyszukacie to znajdziecie. Ogółem chłopcy pojedyncze wyrazy mówili PÓŹNIEJ niż dziewczynki i mówili mniej (co nie znaczy, że znali mniej słów). Dlaczego się różni? Związane jest…
Skutki ORM
Często, nadzwyczaj często piszę o tym, że dzieci w wieku 2 lat mają składać pierwsze zdania, że roczne maluchy powinny mówić trzy zrozumiałe słowa. Coraz rzadziej, ale jednak często słyszę także, że „moje dziecko też tak miało, ale teraz już ok, więc poczekajcie” lub „każdy przecież mówi, więc nie rozumiem o co krzyk.” Wydaje mi się, że pisałam na blogu, że ORM to tak naprawdę…
Myślenie przyczynowo – skutkowe. Bo przyczyna jest najważniejsza.
Dzisiaj niekoniecznie o dzieciach będzie, choć o nich też dwa słowa 🙂 Zacznę, że kupiłam niedawno „Historyjki obrazkowe z humorem” wyd. Harmonia i wiecie co.. to był strzał w 10. Są świetne, dzieciaki je lubią, a gratis od firmy mogą same sprawdzać czy dobrze zrobiły zadanie, bo w środku jest zestaw do samokontroli 🙂 Polecam. Ale ja nie o dzieciach dzisiaj. Fascynuje mnie od dawna jedna…
Zdominowana :) Oburęczność i lateralizacja
Porozmawiajmy sobie o takim mądrym słowie jak „lateralizacja”. Trudne słowo, co?:) Ale my lubimy trudne słowa 😉 Mamy człowieka :)) Człowiek – jak powszechnie wiadomo – ma dwoje oczu, dwoje uszu (nie dwa ucha!!), dwie ręce i dwie nogi. Ponieważ życie nie jest sprawiedliwe, to prawidłowo rozwijający się człowiek ma jedną sztukę ze wszystkich par lepszą niż drugą. A więc: jedno oko dominuje nad drugim…
Czytaj, śpiewaj i będzie dobrze
Wczoraj do porannej kawy, siadłam sobie przy Youtubie. Od pewnego czasu obserwuję tam z fascynacją pewną vlogerkę, która dodaje vlogi prawie codziennie. Dziewczyna ma synka i jej podejście do rozwoju tegoż jest co najmniej zaskakujące. Zdaję sobie sprawę, że ludzie nie wszystko we vlogach pokazują, ale wmawianie innym totalnego kitu i – mam wrażenie – samodzielne uwierzenie w ten kit, mimo że coś innego widać…
Nie tędy droga
Moje pisanie o mitach na temat rozwoju mowy dziecka, chyba powoli staje się nudne. „Nie mówi, bo chłopiec.”, „Nie mówi, bo wielojęzyczny”, „Nie mówi, bo wujek kuzynki babci Doroty też w tym wieku nie mówił”. No i nie zapominajmy o Bielickiej i Einsteinie. Tacy opóźnieni niby byli, a ile dobrego z nich wyrosło? Ha?! Chłopcy. Podobno zaczynają mówić później. Choć póki co badania dowodzą, że…
Ach ta czcionka
Kilka dni temu pokazałam Wam na FB ten sam tekst napisany kilkoma czcionkami i zapytałam, która czcionka – Waszym zdaniem – będzie najlepsza dla dziecka bez deficytów, siedmioletniego, które dopiero zaczyna uczyć się czytania. Odpowiedzi były przeróżne, więc chyba sobie trochę o czcionkach dzisiaj poopowiadamy, co? 🙂 W polskiej szkole dominuje kaligrafia. Dzieciaki uczą się pisania z łączeniem literek. Motywowane jest to ładniejszym krojem pisma…
Pacynki
Pacynki to bardzo ważna rzecz w terapii i nauce dzieci. Wydawać by się mogło, że to pikuś i banał, ale rzeczywistość dość jasno pokazuje, ze nie. Wystarczy tylko, że dziecko nie chce zrobić jakiegoś zadania. Nie, bo nie, choć wiem doskonale, że ono jest na dobrej drodze, aby je wykonać (no bo jak umie i ma opatrzone 700 tys. razy, to nie dziwne, że nie…
Środowiskowe przyczyny ORM
Problem, o którym bardzo rzadko się mówi, a który dotyczy niektórych dzieci. Takie maluchy rzadko trafiają do gabinetów logopedycznych, bo.. jeżeli problem jest środowiska, to trudno by środowisko go do logopedy przywiodło. Ale nie zawsze tak jest. Ogółem przyczyny środowiskowe dzielę na takie grupy: Dzieci, które rodzą się chore i rodzice w pierwszej chwili dbają o ich życie i zdrowie, potem o rozwój poznawczy i…
Na zaburzenia mowy w dwujęzyczności nie ma jednej recepty
Często czytam maile czy posty na forum sfrustrowanych i zmartwionych rodziców, którzy pytają mnie czy innych rodziców na forach, jak wychowywać w dwujęzyczności dziecko z alalią/afazją/autyzmem itp. Pomijam sens pytania na forach rodziców, którzy: a) wychowują w dwujęzyczności, ale co to „alalia” to pojęcia nie mają (niech się cieszą!!), b) wiedzą, co to alalia, ale dwujęzyczności wprowadzać w życie nie musieli. I teraz mój krótki…