Siedzi sobie człowiek i czyta fora. Tak w ramach odmóżdżenia: fora o kuchni (mówiłam już, że lubię czasem pogotować?), o włosach 😀 i innych takich. Aż tu nagle na jednym z takich for temat: przedszkole z angielskim. I całkowicie wymieszane sytuacje, konteksty, problemy. Misz-masz dla kogoś, kto z nauczaniem języka ma niewiele wspólnego. Dlatego postanowiłam to trochę uporządkować. W ramach ładu w tym poście musimy założyć,…